D W A D Z I E Ś C I A - D Z I E W I Ę Ć

1.4K 94 8
                                    

~ 2,5 miesiąca później ~

Dni mijały zmieniając się w tygodnie, a one w miesiąca i oto takim sposobem dotrwaliśmy do maja. Było po siódmej, kiedy się przebudziłam. Odwróciłam się w stronę okna, a na moje usta wcisnął się mały uśmiech widząc śpiącego Leo. Cień rzęs opadał na jego zarumienione policzki, a z jego warg uciekał urywany oddech oznaczający, że jest zapadnięty we śnie. Uniosłam dłoń i smyrnęłam opuszkami jego policzek, na co zamruczał, a jego powieki się otworzyły i zamrugał kilkakrotnie. 

- Wyspałeś się? - zapytałam cicho wychodząc z spod ciepłej pierzyny, na co siedemnastolatek jęknął niezadowolony wywołując tym u mnie chichot. 

- Która godzina? - zapytał z poranną chrypką, która u niego się pojawiała po śnie. Zbliżył się do mnie i usadowił swoją głowę w moim zagłębieniu szyi całując przy okazji moje czułe miejsce, kiedy ja wybierałam ubrania do szkoły. 

- Piętnaście po siódmej, więc się z zbieraj Devries - klepnęłam go w tyłek, kiedy wychodziłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, załatwiłam sprawy fizjologiczne i zrobiłam makijaż, zaraz po tym jak umyłam zęby. Związałam włosy w kucyka i wróciłam do swojej sypialni, gdzie spakowałam książki. Jeszcze tylko dwa miesiące i koniec tej męczarni. Chłopaka nie było w środku, więc zapewne siedział na dole z moim bratem i Melody. Zapewne pamiętacie tą akcję z moimi półnagimi zdjęciami, które były porozwieszane w szkole. Nie znaliśmy sprawcy tego zamieszania przez dobry miesiąc.. Grease w końcu się przyznała, że zabrała Leondre jego telefon, wtedy kiedy byli w studiu, a jej powód? Po prostu była zazdrosna. Po tym moje bezgraniczne zaufanie tej dziewczynie zaczęło znikac. Złapałam za ramię plecaka i zbiegłam na dół, gdzie siedziało całe moje towarzystwo. 

- Żeby nie było, że ci nie powiedziałem.. - zaczął siedemnastolatek spoglądając się na mnie w tym samym pchając sobie do ust łyżkę z płatkami. Przekręciłam oczami i poczekałam, aż przełknie. Chwilę później znowu zabrał głos - W piątek wyjeżdżamy na cały weekend do Londynu. 

- Po co? - zapytałam splatając nasze palce razem. 

- Będziemy nagrywac w Abbey Road Studios - odezwał się Charlie, a w jego oczach zatańczyły szczęśliwe ogniki. 

Dlaczego mam przeczucie, że stanie się coś złego? 

***

rlly w taki tempie, to może do końca wakacji będziemy na końcówce I części xd co myślicie, aby niedługo zrobic jakiś krótki maraton? see ya x

Naughty Boy || devries ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz