Złapałam marudnego Alexa za rękę i przekroczyliśmy granice Disneylandu, kiedy oczy chłopca zabawnie się rozszerzyły.
- To jest ogromniaste - wymruczał cicho i wyciągnął ręce do góry, abym go wzięła do siebie.
- A co ty myślałeś synu, że to będzie takie małe jak nasz ogród? - parsknął Leondre poprawiając sobie Kylie która spała przytulona do jego ramienia - I tak nie wejdziecie na wszystkie atrakcje.
Młody Devries spojrzał się na nas i pokręcił nosem wychodząc na przód, całkowicie zapominając o tym, że przed chwilą chciał abym wzięła go na ręce. Spoglądam się na swojego narzeczonego i oboje parsknęliśmy śmiechem. Jesteśmy jeszcze zbyt młodzi, aby dobrze odnaleźć się w tym całym dorosłym świecie.
Poprawiłam plecak i podbiegłam do Alexa chwytając go pod pachami i podniosłam go, na co głośno się zaśmiał, a ci co przechodzili obok nas uśmiechnęli się w naszą stronę.
- Mama taam! - pięciolatek pokazał nam coś palcem będąc mocno podekscytowany, a jego oczy mocno zabłyszczały. W tej chwili był tak bardzo podobny do swojego ojca.
***
Zaczęło się ściemniać, kiedy całą czwórką stanęliśmy przed zamkiem Disneya. Może wykorzystaliśmy chwilę nieuwagi bliźniaków i poprosiliśmy jakąś parę, aby zrobiła nam zdjęcie, które kilka minut później wylądowało na koncie mojego narzeczonego.
suhtorii: with my cupcake in Disneyland @/itssummyhere
Uśmiechnęłam się szeroko i pogłaskałam chłopaka po policzku, a on w zamian objął mnie ramieniem i złożył lekki pocałunek na mojej skroni.
- To jest niemożliwe jak bardzo jestem w tobie zakochany Summer.
***
być może dzisiaj albo jutro skończę NB, bo zostały mi jakieś trzy rozdziały do napisania
CZYTASZ
Naughty Boy || devries ✔
फैनफिक्शन#1 Ona go nienawidziła z niewiadomych przyczyn. On był typowym szkolnym dupkiem, a jednocześnie przyjacielem jej brata. Jest zakład.. który może dużo namieszać w życiu tej dwójki. #2 Ich życie było różnorakie, raz się układało, a później, ładnie mó...