C Z T E R D Z I E Ś C I

1.4K 112 161
                                    

Dni mijały i mijały, aż dotrwaliśmy do połowy maja. Bywało ciężko. W nocy budziłem się z krzykiem i nie mogłem zasnąc przez kolejne kilka godzin. Wychodząc z mieszkania , dwa tygodnie temu nie wiedziałem, gdzie iśc. Byłem po prostu ja i natłok moich myśli. Bywały dziewczyny który starały zaciągnąc mnie do łóżka, tylko po to, abym je przeleciał. Była taka sytuacja, gdzie już prawie to nastąpiło, ale przed oczami zapłakaną twarz Summer i wtedy się poczułem jakbym ją zdradzał mimo tego, że nie byliśmy już razem. 

- Leo - usłyszałem głos Courtney, siostry mojej matki. Mieszkała w Liverpoolu, a widzimy się jedynie na jakieś święta czy coś w tym stylu. Kiedy nie zauważyła mojej reakcji, westchnęła cicho i ruszyła w moim kierunku. Popchnęła mnie na drugą stronę łóżka i usiadła obok mnie, a dłonią przebiegła przez moje włosy. - Porozmawiaj z nią, wytłumaczcie sobie wszystko.

- Nienawidzi mnie - bąknąłem słabym głosem - To jest najgorsze. Zraniłem ją jeden z wieluj najgorszych sposobów. Przecież ona mi tego nie wybaczy!

- Kochasz ją? 

- Jak wariat. 

- To idź i zawalcz o wasz związek Leondre.

Kiwnąłem głową i oparłem ją o wezgłówek. 

- Możesz mi załatwic bilety do Luton? Najlepiej, aby było dzisiaj - kobieta posłała mi lekki uśmiech i pocałowała mnie w czoło, a następnie opuściła mój tymczasowy pokój. Kiedy zostałem sam, zsunąłem się z łóżka i podszedłem do małej szafki, gdzie przechowywałem ubrania. Z plecaka wyjąłem paczkę papierosów, wyjąłem jednego i odpaliłem wkładając go do ust. Zaciągnąłem się i czułem jak nikotyna opada w moich płucach, a następie wydmuchałem go robiąc małe kółeczka.

- Mama wie, że palisz? - podskoczyłem przestraszony, kiedy dotarł do mnie głos cioci.

- Raczej nie, ale nie robię tego codziennie, raczej w kryzysowych sytuacjach - wzruszyłem ramionami i uchyliłem okno, aby nie śmierdziało mi w pokoju - Jak z tymi biletami? 

- O osiemnastej masz pociąg i Leo.. Błagam cię  nie spieprz tego. 

- Postaram się. 

Czas wrócic, aby naprawic wszystkie błędy jakie zrobiłem. 

***

jak myślicie.. pogodzą się czy nie? mogę liczyc na waszą szczerą opinię dotyczącą tego ff? x jeszcze dwa i koniec maratonu. see ya

Naughty Boy || devries ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz