Minęło trzydzieści minut od kiedy zaczęła się matematyka, zostało piętnaście minut do końca. Siedziałam w czwartej ławce, podpierając głowę o pięśc i co chwilę spoglądałam się na wolno przesuwające się wskazówki. Kobieta która nas uczyła co chwilę zapisywała co rusz nowe przykłady, a reszta klasy jak należało je przepisywała do zeszytów.
Spojrzałam się na Luke'a kreśląc jakieś wzorki na marginesie. W mojej głowie ciągle odbijał się echem głos Devries'a, co trochę było uciążliwie. Nie wiem, ale ogarnęła mnie radośc jak go zobaczyłam dzisiaj rano. Mimo tego co mi zrobił to cholera nadal byłam zakochana w tym chłopaku. Westchnęłam ociężale zwracając tym uwagę mojego towarzysza w ławce.
- Myślisz o nim - zagadnął, spojrzałam się na niego z bladym uśmiechem - Będzie dobrze Summer.
- DLACZEGO SŁYSZĘ JAK KTOŚ ROZMAWIA - warknęła nauczycielka na co przewróciłam oczami.
Spojrzałam się na chłopaka, który puścił mi oczko i zamknął oczy kładąc się na ławce, mimo tego, że do końca lekcji zostało jakieś dziesięc minut.
*
Zadzwonił dzwonek który mnie uratował od odpowiedzi z geografii. Ten kutas, który nas jej uczy doskonale wie, że jej nie ogarniam to specjalnie mnie wziął do odpowiedzi. Jakże mi przykro, że nie zdążył mi wstawic mi kolejnej jedynki. Miałem skręcac w jeden z korytarzy, kiedy ktoś pociągnął mnie za nadgarstek i wrzucił do pomieszczenia woźnego.
- Czego chcesz Jefferson - bąknąłem widząc chłopaka przyjaciela mojej byłej dziewczyny.
- Kochasz Summer? - zapytał jakby gdyby nic. Zmarszczyłem brwi i zagryzłem wargę nie wiedząc o co chodzi temu chłopakowi.
- Jak wariat - mruknąłem - Na jakiego chuja ci to potrzebne.
- Na jaką cholerę skrzywdziłeś mojego małego promyczka?
- Summer już od dawna mnie urzekała, a ten zakład. Kurwa naprawdę nie sądziłem, że przez niego się zakocham. Starałem się odwieśc Daviesa od tego pomysłu, ale on nadal się upierał, że mam go wykonac. Zrobiłem najgorszy błąd świata wysyłając zdjęcie temu kutasowi po naszym seksie, mogłem po prostu skłamac, że nie udało mi się go zrobic. Nienawidzę siebie za to co zrobiłem.
***
takim akcentem kończymy gurl. see ya x
CZYTASZ
Naughty Boy || devries ✔
Hayran Kurgu#1 Ona go nienawidziła z niewiadomych przyczyn. On był typowym szkolnym dupkiem, a jednocześnie przyjacielem jej brata. Jest zakład.. który może dużo namieszać w życiu tej dwójki. #2 Ich życie było różnorakie, raz się układało, a później, ładnie mó...
