P I Ę Ć D Z I E S I Ą T - J E D E N

1.2K 84 10
                                    

Wyobraźcie sobie zdziwienie ludzi, jak weszłam w poniedziałkowy poranek do szkoły trzymając się za ręce z Devries'em. Mieli po prostu wymalowany szok na twarzach. Chyba naprawdę nie sądzili, że po tym co mi zrobił możemy się zejść. A to ci niespodzianka, ludzie. Chyba każdy zasługuje na drugą szansę. 

- Co masz pierwsze? - zapytałam, kiedy kierowaliśmy się w stronę moich przyjaciół. Chłopak oderwał wzrok od swojego telefonu na którym co chwilę coś zawzięcie pisał. 

- Angielski z Froy - bąknął i wrócił do wcześniejszej czynności. Aha, czyli tak wygląda u niego druga szansa. Miło, naprawdę miło. Cicho westchnęłam puszczając jego dłoń i podeszłam do Chris'a i Luke'a. 

- Co jest? - zapytał zaniepokojony Williams, widząc mój wyraz twarzy. Machnęłam ręką, ignorując jego pytanie i wcisnęłam się między nim, a jego chłopakiem, który od razu mnie przytulił. Po chwili do naszej małej grupki dołączył Leondre, chowając telefon do tylnej kieszeni spodni. 

- Jak tam minął wam sobotni wieczór - wzrok Luke'a wypalał dziurę w moim ciele, na co westchnęłam zanim zabrałam całkowity głos. 

- Dałam  mu drugą szansę - spojrzałam się na mojego chłopaka, który wyszczerzył rząd swoich ząbków - Jeżeli to spieprzysz teraz, nie będzie kolejnej. 

- Do trzech razy sztuka - bąknął cicho Luke, na co zmroziłam go wzrokiem. 

- Jeżeli teraz skrzywdzisz Summer, nie skończy się tylko na złamanym nosie - uśmiechnął się złowieszczo Chris, a ja przekręciłam oczami. 

- Załapałem ludzie - zaśmiał się cicho szatyn i usiadł koło mnie, ale chwilę później zmienił miejsce, tak, że siedziałam mu na kolanach. Spojrzałam się na niego i otwierałam buzię, aby coś powiedzieć, ale szybko zostałam uciszona krótkim pocałunkiem - Wcale nie jesteś ciężka, a nawet czuje jak twój kościsty tyłek wbija mi się w uda. 

Bąknęłam pod nosem i oparłam się bokiem o jego tors, spoglądając się na dwójkę moich najlepszych przyjaciół, którzy siedzieli w podobnej pozycji co ja i Leo. Chris co chwilę coś szeptał swojemu chłopakowi na ucho, przez co ten zalewał się krwistym rumieńcem. 

- Jak długo w końcu jesteście razem? - zapytałam zaczesując zabłąkane pasmo włosów za ucho. 

- Od trzydziestego pierwszego października, czyli ponad pół roku - Jefferson uśmiechnął się lekko i ukradł buziaka Christian'owi*. Oddałam mu uśmiech i ponownie oparłam się o Leondre. 

***

see ya x 

* Przez większość rozdziałów, że Williamsa nazwałam Christopher, a nie Christiana, a tu jest inaczej XD Po zakończeniu pierwszej części to poprawiam, żeby nie było takiej zmyłki. 

Do końca zostały jakieś 39 rozdziałów, podczas których jeszcze dużo się wydarzy x 

Naughty Boy || devries ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz