Jeongguk
Kurwa, poznała mnie i totalnie spanikowała. Stałem w oddali i obserwowałem bezczynnie co się dzieje, myśląc, jak z tego wybrnąć. Widziałem, jak bardzo sytuacja jej ciąży i jedynym moim pomysłem było udawać, że zwyczajnie jej nie pamiętam. Wiedziałem, że będzie to świństwo, ale w końcu to ona uciekła z pokoju, więc mogę udać, że byłem napruty.
Teraz tylko muszę się do niej prześlizgnąć i porozmawiać bez rodziców u boku. Nie wiem tylko jak ja nakierować na fakt, iż jej nie pamiętam i jest mi obca.
Miałem lepszą sytuację, bo dowiedziałem się o niej kilka godzin temu co pozwoliło mi ochłonąć i przemyśleć kilka scenariuszy. Ona została postawiona przed faktem dokonanym. Dalej nie mogę uwierzyć, że spaliśmy ze sobą, a mamy zostać rodzeństwem.
Ojciec i Bora wyszli z pokoju dziewczyny, która stwierdziła, że musi odpocząć.
– Myślisz, że faktycznie może to być od alkoholu, jak mówi?
– Nie wiem skarbie, ale dobrze wiesz, że Mia nie jest typem imprezowiczki i być może faktycznie przesadziła jak mówi i źle ślę czuję.
– Wychodzi na to, że nasze dzieci tej nocy dobrze się bawiły i oboje poniosły procenty.
Żebyś tylko wiedział, gdzie nas te procenty poniosły to byś zawału dostał. Ojciec patrzył na mnie wymownie wciąż mając wyrzuty, że go nie powiadomiłem o przylocie.
– Mogę do niej wejść? Potrzebuje zabrać coś ze swoich rzeczy.
Oboje patrzyli na mnie i kiedy Ojciec już miał mnie opieprzyć kobieta go opanowała i zgodziła się bez problemu.
– Mia leży, ale raczej nie będzie miała nic przeciwko temu, by Cię poznać.
– Pójdę z Tobą.
– Nie ma takiej potrzeby, bez was będziemy czuć się swobodniej.
– Masz rację, poznajcie się i dołączcie do nas, kiedy Mia poczuje się lepiej.
Prawdę mówiąc, miałem ściśnięty żołądek, a pot zlał moje plecy. Teraz muszę się bawić w aktora najlepiej, jak tylko potrafię i dać jej do zrozumienia, że jej nie pamiętam. W klubie było ciemno, pokój też nie był specjalnie jasny, a pod osłoną procentów miałem do tego prawo.
Zapukałem delikatnie i po zgodzie dziewczyny wszedłem do środka, żeby się przywitać. Jak tylko mnie zobaczyła zbladła jak ściana, na co od razu miałem ochotę się wycofać, ale wiedziałem, że to tylko wszystko skomplikuje. Przynajmniej nabrałem pewności, że moje kłamstwo wyjdzie nam tylko na dobre. Oboje będziemy musieli o tym zapomnieć i nigdy do tego nie wrócimy.
– Cześć jestem Jeongguk. Miło mi Cię w końcu poznać.
Wyciągnąłem rękę w kierunku szatynki, uśmiechając się szeroko. Widziałem totalne zmieszanie na jej twarzy jednak ta się podniosła i podała mi swoją delikatna dłoń. Sytuacja była trudniejsza, niż myślałem, bo na jej widok moje serce przyspieszyło, a przed oczami miałem tylko obraz jej nagiego ciała.
– Podobno zabalowałaś, tak jak ja dzisiejszej nocy haha. Zachowaj to dla siebie, ale chyba pierwszy raz w życiu praktycznie nie pamiętam, co robiłem. Jak wiesz wróciłem wczoraj ze Stanów i kumple nie szczędzili mi alkoholu.
CZYTASZ
Przewrotny los...
FanfictionDwoje nieznajomych spotyka się na imprezie, gdzie po dobrej zabawie lądują w łóżku w pobliskim hotelu. Mia po wspólnej nocy wychodzi po cichu, zostawiając mężczyznę w pokoju, kiedy po namyśle chce wrócić, żeby móc się z nim bliżej poznać okazuje się...