Nie byłam w stanie znieść tego bólu. Wychodząc z budynku zaciągałam się płaczem, aż brakowało mi powietrza.
W pewnej chwili poczułam na sobie czyjeś ramię.- Mia co się stało?
- W jego życiu nie ma już dla mnie miejsca...
Płakałam bezsilnie, opadając na ziemię.
- Rozmawiałaś z nim?
Kręciłam głową.
- Był z inną... otworzył drzwi w rozpiętej koszuli i cały potargany, ja, ja...
Nie miałam siły w tym momencie, by mówić dalej.
Martin
Kurwa. Wyciągnąłem telefon i szybko uruchomiłem dyktafon. Pierwszy raz w życiu mam do czynienia z taką rozpaczą u człowieka, który jest w moich ramionach. Miałem wrażenie, że dosłownie pęka jej serce i właśnie umiera. Wiedziałem, że go kocha, widziałem, do jakiego stanu doprowadziła ją ta miłość i byłem pewny, że jak czegoś nie zrobię to ona skończy po drugiej stronie.
Po jakimś czasie udało mi się ją w miarę uspokoić, więc poszliśmy w stronę wynajętego mieszkania, które było dosłownie budynkiem obok.
Cały czas wyła, bo płaczem nie można było już tego nazwać, a ja kompletnie nie wiedziałem, co z nią zrobić. Chciałem udać się jak najszybciej do Jeongguka, żeby przemówić mu do rozumu, ale wiedziałem, że za cholerę nie mogę jej zostawić samej w takim stanie. Nie znałem jej, więc nie mogłem przewidzieć, do czego była zdolna, a miłość już nie jednego popchnęła do śmierci.
...
Minęło trochę czasu i dziewczyna zaczęła kolejny etap swojej rozpaczy, czyli zapijanie smutków. Wyszła do sklepu po soju i opróżniała sama już drugą butelkę, tańcząc do głośnej muzyki. Wiedziała, że jestem z nią w mieszkaniu, ale traktowała mnie jak powietrze zupełnie, nie zaprzątając sobie głowy moją osobą. Sam też milczałem i nie narzucałem się jej tylko obserwowałem.
Skontaktowałem się z jej kolega Jinem i prosiłbym jej pilnował, ale nie wchodził w drogę. Jedyne, na co miałem zwrócić uwagę, to by nie pomieszała leków z alkoholem. Mężczyzna chyba wiedział, co się z nią dzieję, bo poinformował, że postara się przyjechać do Busan jak najszybciej jednak nie był pewny, czy uda mu się dotrzeć jeszcze dzisiaj.
...
Jeongguk.
W pierwszej kolejności złapałem za komputer. Otwierając go dostrzegłem kolejne karteczki.
„Tak bardzo Cię kocham Jeongguk...".
Poczułem się dziwnie. Ciepło rozchodziło się po moim ciele i choos który ogarniał moje myśli były coraz większe. Na drugiej z kartek było hasło i pin do komputera. Otworzyłem go i uruchomiłem urządzenie, po czym oniemiałem. Moje serce przyśpieszyło, a na skórze poczułem dreszcz. Wstałem od stołu, spoglądając na ekran od góry i znów usiadłem, lustrując intensywnie monitor.
Cały ekran mojego komputera był wypełniony kolażem zdjęć z kobietą, która stała dzisiaj przed moimi drzwiami. W mojej głowie zaczęły tlić się obrazy, jakbym śnił na jawie, lecz wszystko było niewyraźne. Sekundowe momenty różnych sytuacji z sylwetka kobiety.
Zdjęcia na komputerze były dla mnie całkowitym zaskoczeniem, bo nigdy nie uważałem takich rzeczy. Czy to w ogóle było możliwe, że znalazłem miłość, która była w stanie mnie tak zmienić ?
Wchodząc w pliki wiedziałem, że komputer należał do mnie i wszystko wskazywało na to, że ta kobieta rzeczywiście była moją partnerką. Suri i ojciec bezczelnie mnie okłamywali przez kilka miesięcy.
Nie wiem, ile już tak siedziałem, wpatrując się w zdjęcie dziewczyny. Była piękna. Uśmiech nie schodził jej z twarzy, ale i ja wydawałem się być przy niej szczęśliwy. W tamtym momencie zapragnąłem przypomnieć sobie chwilę, w których te zdjęcia powstały. Z tyłu komputera w oczy wpadły mi dzienniki, po które sięgnąłem. Jeden z nich był zatutuowany dla mnie i posiadał cytat.
"Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy...
Dlatego możemy stworzyć razem nowe, piękne wspomnienia Jeongguk..."Po tych słowach poczułem uścisk na sercu. Otworzyłem i przeglądałem kolejne strony...
Jeszcze niedawno zapewniałem Suon, że chce ją poznać bliżej i moja przeszłość nie stanie nam na drodze, a teraz sam zaczynałem w to wątpić.

CZYTASZ
Przewrotny los...
FanfictionDwoje nieznajomych spotyka się na imprezie, gdzie po dobrej zabawie lądują w łóżku w pobliskim hotelu. Mia po wspólnej nocy wychodzi po cichu, zostawiając mężczyznę w pokoju, kiedy po namyśle chce wrócić, żeby móc się z nim bliżej poznać okazuje się...