Siedzieliśmy w ciszy w samochodzie pod moim blokiem. Nie bardzo wiedziałam, jak mam się zachowywać po tym, co się wydarzyło.
– Dlaczego mnie zostawiłaś i uciekłaś?
– Spanikowałam…
– Przed czym? Myślałem, że sex był dobry…
– Ale był, i to bardzo dobry!
Zmieszałam się opuszczając wzrok, a brunet podśmiechiwał, podnosząc mój podbródek.
– Wiec dlaczego?
– A Ty?
– Ja?
– Wyszedłeś zaraz po mnie…
– Skąd wiesz?
– Wróciłam do pokoju…
– Jak to wróciłaś?
– Nie wiem… stwierdziłam, że chce Cię poznać bliżej i miałam nadzieję na jakieś wspólne śniadanie ?
– Czyli przemyślałaś sprawę?
– Tak, ale było już za późno…
– Musieliśmy się minąć tylko jak, skoro wyszedłem zaraz po tobie?
– Kiedy zjechałam windą na dół zadzwoniła do mnie mama. Odebrałam telefon i poszłam rozmawiać na schody, i to nimi później wróciłam na górę…
– Los jest przewrotny… Wkurzyłem się, gdy zauważyłem jak wyszłaś. Chciałem Cię poznać i nie zamierzałam skończyć na jednym razie…
Brunet nachylił się nade mną i objął mój policzek dłonią.
– To mówisz, że było Ci ze mną dobrze?
– Bardzo.
Wpatrzona przybliżyłam się do jego ust, dając się całkowicie ponieść. Całował mnie zachłannie dotkajac mojego ciała.
Ciężko było się nam pożegnać, ale nie chciałam posuwacie się dalej, więc pozwoliłam mu się tylko odprowadzić.
…
Rano, gdy weszłam do gabinetu zastałam Hwanga i Jeongguka. Zarumieniłam się na widok bruneta co od razu wyłapał i zaczął podśmiechiwać.
Siedzieliśmy przy stole naprzeciwko siebie. Przypomniałam sobie sytuację z pierwszego dnia i postanowiłam się odgryźć. Zdjęłam po cichu szpilki ze stopy, którą położyłam mężczyźnie między udami, po czym powoli zaczęłam się wspinać po kroczu. Nie wiem, czego się spodziewałam, ale zamiast się zmieszać on czerpał z tego przyjemność co mnie zirytowało i gdy zrezygnowałam znów zaczął się śmiać.
– Przepraszam Was, musiałem napisać maila, ale teraz możemy przejść do rzeczy.
Brunet zerkał na mnie cwaniacko przegryzając wargi. Wiedziałam, że gdy Hwang opuści gabinet czekają mnie konsekwencje mojego działania.
– Jeden z klientów zwątpił w naszą współpracę i musicie na piątek wieczorem być w Busan. Sam bym się tym zajął, ale podpisuje wtedy kontrakt, więc liczę na was. Mamy do zyskania duże pieniądze.
– Na którą godzinę dokładnie musimy tam być?
– Adres restauracji mam otrzymać mailem, ale ustaliliśmy godzinę dwudziestą. Ogarnijcie to, co musicie i wyjedźcie jeszcze dzisiaj. Musicie się pojawić na tej kolacji.
– A umowa?
– Jeżeli klient przyjmie warunki, to podpisanie nastąpi w poniedziałek w siedzibie jego firmy.
– Czyli mamy wolny weekend w Busan?
– Tak Jeongguk, jakoś sobie zorganizujecie czas…
-Na pewno...
Mężczyzna spojrzał na mnie, poruszając brwiami. Hwang wstał od stołu i zbierając swoje rzeczy opuścił gabinet. Gdy tylko drzwi się zamknęły podniosłam się z krzesła, a Jeongguk w sekundę pojawił się przy mnie. Złapał moje biodra i posadził na blacie, wpijając się w moje usta. Dłonie bruneta powoli wspinały się pod moją spódnicę co powodowało napięcie w podbrzuszu.
Po chwili oderwałam się od mężczyzny, odpychając go do od siebie. Zeskoczyłam i naciągnęłam spódnice.
– Mała…
– Mia.
– Drażni Cię to?
– Jesteśmy w pracy, wiec pilnuj się JK. Słyszałeś ojca? Skończmy to szybko, żebyśmy mogli wyjechać na spokojnie.
– No już dobrze, dobrze…
Zrezygnowany wrócił za swoje biurko ciągle na mnie zerkając.
– Zajmi się proszę umową, którą Ci podesłałem, a ja zarezerwuje nam Hotel.
– Dlaczego Ty masz to robić? Przecież to moje obowiązki…
– Mia, rozmawialiśmy już o tym w pierwszym dniu. Dzisiaj masz więcej pracy, więc ja to ogarnę skarbie.
Zgodziłam się i wróciłam do pracy.
…
Jeongguk odwiózł mnie do domu, dając mi godzinę na ogarnięcie wszystkiego.
Spakowałam torbę w biegu, wzięłam prysznic i ubrałam luźne dresy na podróż.
Gotowa zeszłam na parking, czekając na bruneta, który zjawił się przed czasem.
– Wszystko spakowałaś?
– Tak.
Ciemnooki włożył walizkę do bagażnika, po czym wsiedliśmy do samochodu żeby jak najszybciej wyjechać.
CZYTASZ
Przewrotny los...
FanfictionDwoje nieznajomych spotyka się na imprezie, gdzie po dobrej zabawie lądują w łóżku w pobliskim hotelu. Mia po wspólnej nocy wychodzi po cichu, zostawiając mężczyznę w pokoju, kiedy po namyśle chce wrócić, żeby móc się z nim bliżej poznać okazuje się...