Recenzje Czarownicy

Następca tronu - Holly Black

10/10

Data: 30.12.2023

Zbiegła królowa. Niechętny książę. I zadanie, które może zniszczyć ich oboje. Pierwszy tom nowej, mrocznej i urzekającej dylogii od Holly Black.

Od wydarzeń opisanych przez Holly Black w bestsellerowej trylogii Okrutny książę – Zły król – Królowa niczego upłynęło osiem lat. W Elfhame miłościwie panuje Najwyższy Król Cardan, a pochodząca z ludzkiego rodu Pani Judy sprawuje rządy razem z nim. Uważany przez wszystkich za następcę tronu Dąb wyrósł tymczasem na krzepkiego młodzieńca, który zamiast gnuśnieć na niekończących się biesiadach i opływać w dostatki, podejmuje śmiertelnie niebezpieczną misję.

Stawka w tej grze jest przerażająco wysoka, chodzi bowiem o ocalenie Elfhame w ostatecznym starciu z Nore, zdetronizowaną władczynią Zębatego Dworu. Podlega jej armia wynaturzonych potworów skleconych z wyjątkowo mrocznej magii, patyków oraz ludzkiego truchła.

W niebezpiecznej wyprawie Dębowi towarzyszy dzika Suren o piekielnie ostrych zębach, córka lodowej Pani Nore i zarazem jedyna osoba, której rozkazów nienawistna władczyni Północy musi słuchać.

Czy znany z krwawych czynów ojczym Dęba okaże się sprzymierzeńcem, czy nieprzyjacielem? Czy książę zdoła ocalić elfowy świat przed ponurym losem?

***

Ach, co to była za przygoda! Dosłownie wisienka na torcie. Następca tronu to zdecydowanie najlepsza z książek przeczytanych przeze mnie w 2023 roku. Obawiałam się z początku, że mnie rozczaruje jak seria Elfy ziemi i powietrza – ale nie, zdecydowanie dorównuje Okrutnemu księciu. Ogromy ukłon w stronę Holly Black za pomysłowość i konsekwencję w budowanym przez nią świecie. Jestem zachwycona Suren. Ledwie pamiętałam tę postać z serii o Jude i Cadenie, aczkolwiek już wtedy była intrygującą osobą. Bardzo ją polubiłam. Black poprowadziła ją w ciekawy sposób, skrzywdzona przez los okazuje się być ważna postacią w świecie elfów – jestem bardzo ciekawa, czy już pisząc poprzednie części, wiedziała, jaki scenariusz na nią czeka. Dęba również nie da się nie lubić. Ta książka miała wszystko, co kocham w takich historiach: intrygę, tajemnicę, romantyczne chwile, a przede wszystkim ciekawe zwroty akcji, choć w pewien sposób domyślałam się niektórych tajemnic, które skrywały jej strony. Najbardziej mnie wkurza, że teraz muszę czekać na kolejną część, bo to tak nie może się skończyć.