7/10
Data: 09.09.2020
Weekendowy wyjazd we dwoje to doskonała okazja, by zbliżyć się do siebie i szeptać romantyczne słówka. Chyba że nagle pojawi się jeszcze ta druga...
Gdy redaktor Kordecki dostaje zaproszenie na otwarcie nowego hotelu, Zojka ma nadzieję, że zabierze ją ze sobą. Nie tym razem... Zazdrosna wyrusza do hotelu, by mieć Kordeckiego i jego towarzyszkę na oku, a przy okazji zrelaksować się w luksusowym spa. Tych troje pod jednym dachem to znak, że weekend wcale nie będzie spokojny...
Tymczasem aspirant Chochołek przygotowuje się, by stanąć na ślubnym kobiercu. Niestety, nie mieści się w żaden garnitur, więc musi zrzucić nadmiarowe kilogramy. Czy znany dietetyk przekona go, że trzy śniadania dziennie to jednak trochę za dużo?
***
„Złośćpiękności szkodzi", czyli czwarta i, jak twierdzi autorka, ostatnia już książkaz serii „Kroniki pechowych wypadków" (choć według mnie autorka nie powiedziaław tej serii jeszcze ostatniego słowa), jest dość spójna z pozostałymiczęściami, tym samym nie urzekła mnie ona jakoś specjalnie. Owszem, jak zwyklebyło zabawnie, było ciekawie, ale niestety to nie to samo co „Kalina w malinach",a zwłaszcza jej czwarty tom. Tak jak pisałam już wcześniej w tamtej serii byłocoś bardziej pierwotnego, intrygujące i lekkiego. Nareszcie Zojka i Kordecki zaczęlidostrzegać, że czują do siebie coś więcej, jednak zabrakło mi tu tej magiimomentów między nimi. Ja wiem, że to nie romans, ale komedia, ale moja romantycznanatura nie została zaspokojona. Mimo wszystko książkę uważam za dobrą, wartąprzeczytania, i polecam każdemu kto ma ochotę się pośmiać i zrelaksować.
CZYTASZ
Recenzje Czarownicy
RandomProjekt, który zawiera subiektywne recenzje książek. Co warto przeczytać , żeby poszerzyć swoje horyzonty i poczuć inspirację oraz czego nie czytać, żeby nie zmarnować swojego drogocennego czasu. Zawieram tu recenzje przeczytanych ostatnio książek. ...