|Jared|

2K 147 3
                                    

Erica wyszła zza drzwi w czarnym sportowym staniku odsłaniającym jej wysportowany brzuch oraz krótkich spodenkach tego samego koloru. Nie zwracała na nas uwagi tylko z uśmiechem podeszła do Theo który pomógł jej wejść na ring i podał rękawice bokserskie. Dowiedzieliśmy się, że ta recepcjonistka to rzeczywiście Carla bo od razu do nas podeszła i zaczęła flirtować , i wypinać swój sztuczny biust z czego chciało nam się śmiać. Nie spuszczałem wzroku z czarnowłosej dziewczyny która zakładała rękawice bokserskie. 

- Bez hamowania się? Tak jak zawsze? - zmarszczyłem brwi na pytanie chłopaka 

- Bez hamowania tylko uwaga na głowę bo miałam niedawno wstrząs mózgu. 

- Spoko. - wstrząs mózgu? To co ona do cholery zrobiła? Zaczęliśmy się przyglądać jak zaczęli ze sobą walczyć normalnie tak jak w telewizorze jak ci bokserzy który później wychodzą cali zakrwawieni. Erica unikała cisów chłopaka co mnie dziwiło a on je przyjmował gdy nie zrobił w odpowiednim momencie uniku. Pozostali którzy byli w siłowni zbliżyli się do ringu oglądając walkę a mianowicie sami faceci pożerali dziewczynę wzrokiem.

- Niezła jest. - szepnął George do Steve'a a ja wywróciłem oczami. To jest pewnie tak ustawione i tyle. Obserwowałem jak dziewczynie napinają się mięśnie brzucha i pojawiają kropelki potu. Staliśmy z założonymi rękami i przyglądaliśmy się temu jak Theo krwawił z wargi. Carla stała pomiędzy mną a George'm i ocierała się raz o jednego raz o drugiego na co mnie mdliło. Jak można się tak zachowywać? No ja się kurwa pytam, jak?!Przeniosłem z niej wzrok na dziewczynę na ringu która o wiele bardziej mi się podobała niż ten plastik z boku jeśli mam być szczery. Przyznam się jeszcze do tego, że wyglądała całkiem podniecająco okładając się z chłopakiem. W końcu nie zrobiła uniku w wyniku czego chłopak rozciął jej łuk brwiowy. Spojrzeliśmy po sobie z chłopakami, nie wiedzieliśmy czy zareagować czy nie. Dziewczyna nic sobie z tego nie robiła i teraz oddała chłopakowi który się lekko zachwiał. Znów oberwał w brzuch, później w ramię w twarz i tak jeszcze chwilę a następnie się przewalił. Dziewczyna się zaśmiała i usiadła na nim okrakiem nachylając się.

- Uczeń przerósł mistrza - wstała na równe nogi zdejmując rękawicę a następnie wystawiła rękę w kierunku śmiejącego się chłopaka. Czy oni są razem? 

- Wlewaj sobie, skarbie. - powiedział ze śmiechem Theo. Erica śmiejąc się zeskoczyła z ringu lądując na lekko ugiętych kolanach. Zaczęła oddalać się z Theo.  

- Dziwka. - uniosłem wysoko brwi słysząc blond pindę

- Słyszałam, ale powiedz mi coś czego nie wiem! - Eric'a krzyknęła na co blondi się zaczerwieniła i wyglądała jak burak. Oczy się jej otworzyły szerzej. Czarnowłosa zniknęła z Theo w jakimś pomieszczeniu. Wyszli z niego po 15 minutach z mokrymi włosami. Brali prysznic? Razem? Była w poprzednich ubraniach i z torbą na ramieniu. Kurtkę miała zawieszoną na dłoni. Chłopaki podeszli do niej i zaczęli rozmawiać gratulując jej wygranej a mnie zatrzymała blondyna.

- Zadzwoń do mnie, skarbie. - szepnęła mi na ucho i dosłownie wepchnęła mi w dłoń jakąś karteczkę zapewne z numerem telefonu. Odszedłem od niej jak najszybciej ze zniesmaczoną miną. Erica przeprosiła nas na chwilę i poszła za ladę gdzie powinien stać ten plastik. Wyciągnęła z lodówki jakiś napój. Carla do niej podeszła. 

- Wiesz, że zachowujesz się jak szmata? - spytała czarnowłosej. Erica spojrzała na nią z pogardą i uniesioną brwią. 

- Wiem, skarbie. Ale spójrz na siebie. - odpowiedziała z rozbawieniem w głosie 

- Patrzę i nie widzę w sobie szmaty, kochanie. - oczy Eric'y niebezpiecznie pociemniały i natychmiastowo koło niej znalazł się Theo odciągając ją od dziewczyny która szczerzyła się jak idiotka. 

- Więc chyba źle patrzysz. Nie zapominaj, że wystarczy jedno moje słowo a nie masz pracy tutaj jak i w tym mieście. - warknęła w jej stronę na co lekko pobladła i wycofała się. Erica uśmiechnęła się zwycięsko w jej stronę, następnie pożegnała się z Theo, on pożegnał się z nami i wyszliśmy z siłowni. 

- To który prowadzi?


------------------------------------------------------------

Dodaje godzinę wcześniej bo mi się nudzi. Skończyłam oglądać seks taśmę na polsacie..xD 

No to co? Zaczynamy? 

5 gwiazdek + 3 komentarze = NEXT!

Break The RulesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz