Siedziałam w salonie z chłopakami sama. Erica w końcu zasnęła u Drake'a który też już przysypiał więc wysłałam ich na górę do sypialni. Jak ona w gołe mogła pomyśleć, że jej nienawidzimy? Przecież ona zaraz w depresję nam popadnie czy jeszcze co innego. W sumie to chyba nigdy nie miałam do czynienia z kimś chorym na depresję. No pomijając oczywiście mnie gdy to Thomas wziął mnie na swój celownik i zaczął uprzykrzać mi życie. No, ale nic. Nie chcę sobie tego kolejny raz przypominać, już miałam powtórkę z rozrywki gdy tu wrócił. A teraz go nie ma i już nie będzie.
- Zawsze się zastanawiałem, dlaczego oni nie są razem. - w pewnym momencie Logan wyrwał mnie z zamyślenia. Powiem, że jego pytanie ani trochę mnie nie zaskoczyło. Ja też nie raz zastanawiałam się dlaczego nie są razem.
- Może po prostu gdyby im nie wyszło, nie chcieli tracić przyjaźni. - mruknął Alex który jako jedyny nie odsunął się od niej aż w takim stopniu jak my. Rozumiał ją na tyle by przy niej zostać.
- Może. - wzruszyłam ramionami. Nie chciałam o tym rozmyślać, cały czas zastanawiałam się jak odnowić nasze relacje, całej naszej paczki bo trochę się oziębiły. Nie mówiliśmy sobie już wszystkiego, każdy z nas się oddalił. Nie podobało mi się to i chciałam to jakoś naprawić. Pytanie tylko, jak?
- Za ile jest ślub Mi'i i Josh'a? - spytałam w pewnym momencie.
- Teraz w sobotę, a co? - Chłopaki spojrzeli na mnie kompletnie nic nie rozumiejąc
- Moglibyśmy się wybrać na wakacje. - powiedziałam uśmiechnięta na samą myśl o tym. Na wakacje dla całej naszej paczki, tylko my i nikt więcej. Widziałam już iskierki w oczach chłopaków. Wystarczy tylko zapytaj Drake'a i Erice co oni o tym sądzą i wybrać miejsce.
- Ja jestem za, już dawno nigdzie nie byliśmy tak wszyscy.- powiedział Charlie który przyniósł napoje.
- Ta, nasz wypad nad wodę jakoś się nie udał. - mruknął Alex. Kiwnęłam głową. Byliśmy na wakacjach bez Eric'i, z dziewczynami chłopaków i Ian'em. Wypad był lipny, Ian zdradził mnie, Sylvia zdradziła Drake'a a tamte pokłóciły się z chłopakami o jakieś gówniane rzeczy i zwyzywały ich od najgorszych. Suki. Więc każdy z nas się zgadza a co z tamtą dwójką? Zapewne też się zgodzą. Więc zostaje wybranie miejsca. Daleko od tego wszystkiego, gdzie będziemy tylko my i razem, cudownie spędzimy czas. Wyciszymy się, odpoczniemy od tego wszystkiego.
CZYTASZ
Break The Rules
ActionOn - 24 letni policjant, najczęściej zajmuje się chwytaniem osób biorących udział w nielegalnych wyścigach, handlarzy narkotykami i bronią. Lubi swoją pracę. Zdarza mu się wyjść do klubu i zaliczyć jakąś panienkę. Ona - 22 letnia dziewczyna uwielbi...