-Możesz mi powiedzieć co to jest?-zapytał Florian wskazując na mój nadgarstek.
-Nic takiego.-mruknęłam.
Florian ścisnął moją rękę mocniej. Skrzywiłam się z bólu.
-Nie. To nie jest nic takiego. Cholera, Sara powiedz mi dlaczego to zrobiłaś. Zkrzywdziłem cię?-Florian mówił przez zaciśnięte zęby.
Z każdym słowem coraz bardziej ściskał mnie za nadgarstek. Do oczu napłynęły mi łzy. To tak strasznie bolało.
-Proszę puść mnie. To boli.-szepnęłam.
Skkf momentalnie puścił mnie i odsunął się ode mnie. Przycisnęłam rękę do piersi i spuściłam głowę. Po chwili poczułam jak chłopak mnie przytula.
-Przepraszam nie chciałem zadać ci bólu.-powiedział.
Zamiast mu odpowiedzieć, przytuliłam się do niego mocniej.
-Proszę powiedz mi co się stało.-poprosił.
Odsunęłam się na tyle żeby spojrzeć mu w oczy,ale dalej pozostałam w jego ramionach.
-To nie przez ciebie. Po prostu za dużo się stało i nie wytrzymałam.-powiedziałam w końcu.
Przez drobną chwilę skkf patrzył na mnie.
-Mogłaś coś powiedzieć. Poradzilibyśmy sobie z tym bez starych nawyków.-szepnął.
-Jakich starych nawyków?-zdziwiłam się.
-Jasiek wszystko wygadał. Właściwie to przedstawił mi cały twój życiorys.-Florian uśmiechnął się.
-Co za papla.-oburzyłam się.
Jeżeli to możliwe uśmiech skkf'a zrobił się większy. Niestety nie nacieszyłam się nim długo,ponieważ po chwili chłopak nachylił się i pocałował mnie.
-A tutaj jakieś love story się nam rozgrywa.-usłyszeliśmy Kiśla.
-Oh Romeo me serce ku tobie.-dołączył Smav.
Od razu przestaliśmy się całować.
-Bardzo zabawne Smavek.-powiedziałam lekko się uśmiechając.
_______________________________
Przepraszam za jakość opowiadania ale chyba za mocno zajęłam się pisaniem nowego fanfiction :-)
CZYTASZ
Tajemnica.
FanfictionSiedmiu chłopaków i jedna dziewczyna.Razem tworzą idealną paczkę-ekipę terefere. Wspólnie postanawiają spędzić Sylwestra,który wywrócił życie Sary do góry nogami.Florian nieoczekiwanie pocałował ją,kiedy oczy wszystkich zwrócone były ku niebu na któ...