Coś innego

695 51 2
                                    

-Boże, z kim ja żyję?-westchnął skkf.
-Z cieniem, żłowiem,kotem,płetwalem i roszpunką.-wzruszył ramionami Jasiek.
-Dobra możemy wrócić do tematu mojej randki?-zapytał Smav.
-Stary na serio chcesz iść z nią na randkę?-zdziwił się Florian.
Chłopak pokiwał głową.
-To chyba nie najlepszy pomysł.-skkf pokręcił głową.
-A ja myślę że to nawet dobry pomysł.-wtrąciłam.
-Ale ona jest w moim wieku a Smav jest od niej o sporo lat młodszy.-powiedział skkf.
-Ja też jestem od ciebie młodsza.-zauważyłam.
-To coś innego.-westchnął.
-Według mnie nie ma różnicy.-powiedział Jasiek.
-Właśnie. Nie słyszałeś o tym że miłość nie zna granic.-zwróciłam się tak żeby spojrzeć na Floriana. -Dlatego byłaś z Oskarem?-wtrącił Janek.
Matko jak ja dawno nie słyszałam tego imienia. Faktycznie byłam kiedyś z chłopakiem który miał tak na imię. Byliśmy razem dwa lata,ale z powodu odmiennych zdań musieliśmy się rozstać. W sumie nie wiem co się z nim stało bo już go więcej nie widziałam.
-To akurat coś innego.-odparłam.
Terefere znało Oskara,więc przynajmniej uniknęłam rozwinięcia tego tematu.
-To w końcu mogę się z nią spotkać?-zapytał Smav.
-Nie.-powiedział Florian podczas gdy ja i Jasiek powiedzieliśmy "tak".
Wszyscy spojrzeliśmy na skkf'a.
-Dlaczego nie?-zapytał Janek.
-Bo...bo nie.-odpowiedział.
-Czekaj tylko nie mów mi że jesteś zazdrosny.-zaśmiał się Filip.
Gwałtownie zaczerpnęłam powietrza i zaczęłam intensywnie wpatrywać się w Floriana.

Tajemnica.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz