Tajemnica.

Zgadamy się jeszcze

-Co powiesz na kino?-zapytał chłopak.
-Myślę że to genialny pomysł.-uśmiechnęłam się do niego.
Paweł otworzył mi drzwi swojego samochodu i poczekał aż usiądę aby je zamknąć. Podczas gdy ja zapinałam pasy,on zajął miejsce kierowcy. Odpalił samochód i ruszyliśmy w drogę.
-Jaki film wybrałeś?-zapytałam żeby przerwać ciszę.
-Pomyślałem że "Siódmy syn" może Ci się spodobać.-odparł Paweł.
-Widziałam zwiastun i bardzo mnie zaciekawił.-powiedział spoglądając przez okno.
-To dobrze,bo z tego co wiem to chyba są to twoje klimaty.-zaśmiał się chłopak.
-Trafiłeś w samo sedno jeśli chodzi o wybór filmu.-również się zaśmiałam.
-W takim razie bardzo się cieszę.-powiedział.
-Jak długo zostajesz w Legnicy?-zapytałam.
To chyba najwyższa pora aby zmienić temat,bo przecież nie będziemy całą drogę gadać o filmie którego jeszcze nie widzieliśmy.
-Pozałatwiam swoje sprawy i wracam do Warszawy.-odparł chłopak.
-A dużo masz tych spraw?-zaciekawiłam się.
-W sumie to nie tak dużo. Muszę tylko zabrać pozostałe rzeczy z domu i trochę sprzątnąć mój stary pokój.-powiedział Paweł.
-Jeśli chcesz to w poniedziałek po szkole mogę ci pomóc.-zaoferowałam się.
-Było by miło.-chłopak uśmiechnął się do mnie.
-W takimi razie zgadamy się jeszcze w poniedziałek rano.-powiedziałem.
-Spoko.-odparł krótko chłopak.
Resztę drogi przebyliśmy w milczeniu. O dziwo nie jechało zbyt dużo aut,ale może to i lepiej. Przynajmniej jechało się przyjemnie.
Paweł zaparkował obok galerii i oboje wyszliśmy z samochodu. Bez słowa ruszyliśmy w stronę kina. Tak szczerze mówiąc to czułam się trochę nieswojo. Właśnie szłam na randkę z bratem mojego najlepszego przyjaciela. Boże. Ja chyba na serio zaczynam wariować.