-Wszystko dobrze?-głos Pawła wyrwał mnie z zamyślenia.
-Tak. Chodźmy już na ten film.-odparłam i ruszyłam przodem do odpowiedniej sali.
Niestety kompletnie nie umiałam się skupić na filmie. Cały czas myślałam o tym debilu. No bo jak można być tak nieodpowiedzialnym? Co jak co ale myślałam że akurat on to taki nudny i spokojny człowieczek. Jaka ja głupia byłam. I nadal jestem ale to już inny temat.
Zastanawiam się dlaczego Florian ma takie problemy z agresją. Czy to jakiś uraz? A może jakaś wada wrodzona czy coś. Chętnie bym go o to zapytała,ale nie chce już nigdy mieć z nim styczności. Zwłaszcza po tym co powiedział mi Filip. Jak to dobrze że się przed nim schował. Nie wiadomo co byłby w stanie zrobić pijany skkf'a.
Nagle w sali rozbrzmiała muzyka,a ja zorientowałam się że film dobiegł końca. Tak jak reszta ludzi, zaczęłam opuszczać salę. W między czasie nawet udało mi się zgubić Pawła,ale chłopak szybko mnie odnalazł.
-I jak ci się podobał film?-zapytał.
Kurde. Nie mógł zadać jakiegoś innego pytania?
-Był świetny.-skłamałam.
-To był najlepszy film jaki widziałem.-powiedział Paweł.
-To świetnie że ci się podobał.-odparłam uśmiechając się.
-To co idziemy teraz coś zjeść?-zapytał.
-Wiesz co,nie jestem głodna. Możemy się za to przejść po mieście.-zaproponowałam.
-No to chodź.-powiedział Paweł i wyciągnął w moją stronę dłoń.
CZYTASZ
Tajemnica.
FanficSiedmiu chłopaków i jedna dziewczyna.Razem tworzą idealną paczkę-ekipę terefere. Wspólnie postanawiają spędzić Sylwestra,który wywrócił życie Sary do góry nogami.Florian nieoczekiwanie pocałował ją,kiedy oczy wszystkich zwrócone były ku niebu na któ...