Chcąc nie chcąc musiałam towarzyszył im w tej grze. Usiadłam więc na kolanach skkf i udawałam że bardzo mnie ta gra wciągnęła. Na szczęście nie tylko mnie gra przerażała. W połowie rozgrywki Smav przesiadł się na łóżko i schował pod kołdrą. Zwolniło się więc jedno miejsce, które od razu zajęłam. Dzięki Bogu siedziałam teraz nieco dalej od monitora więc nic nie przeszkadzało żebym mogła zamknąć oczy.
-Dobra. Kończymy już live'a.-powiedział nagle skkf.
Dopiero kiedy usłyszałam jego głos,zdałam sobie sprawę że przysnęłam. Przetarłam oczy i rozejrzałam się po pokoju. Smav już dawno smacznie spał a reszta chłopaków sprzątała bałagan jaki zrobiśmy na biurku i wokół niego. W sumie nie chciało mi się im pomagać więc położyłam się obok Filipa i po chwili zasnęłam...
Obudziłam się na jakiejś drodze. Był środek nocy,ale miejsce w którym stałam było dokładnie oświetlone przez światła karetek i wozów policyjnych. Przeszłam parę kroków i wtedy je zauważyłam. Srebrne auto mojej siostry. Już wiedziałam gdzie jestem. Podeszłam bliżej do samochodu i ujrzałam jakił kształt przykryty czarnym workiem. Przymknęłam oczy i przykucnęłam przy nim. W sumie nie musiałam tego robić,bo dokładnie wiedziałam że jest to ciało mojej siostry,która zginęła trzy lata temu w wypadku w którym ja też brałam udział.
Delikatnie odkryłam worek i wstrzymałam oddech. To zdecydowanie nie była Anna. To byłam ja...
CZYTASZ
Tajemnica.
FanficSiedmiu chłopaków i jedna dziewczyna.Razem tworzą idealną paczkę-ekipę terefere. Wspólnie postanawiają spędzić Sylwestra,który wywrócił życie Sary do góry nogami.Florian nieoczekiwanie pocałował ją,kiedy oczy wszystkich zwrócone były ku niebu na któ...