Gnioty

777 19 47
                                    

Pozwolę umieścić w tym rozdziale dwie książki (na razie tylko dwie), które były moją inspiracją. Dzięki nim zrozumiałam, że pisać może każdy i nie musi mieć do tego specjalnego talentu, a książka nie potrzebuje głębszego przesłania. Co więcej, ktoś takie książki wydaje, ktoś daje im pozytywne recenzje i na dodatek czasem zostają okrzyknięte książkami roku!! 

Mogłabym umieścić tu także "Jesteś moja dzikusko" oraz "Oddychaj mną", no ale skoro napisałam do nich dłuższe recenzje, to poświeciłam im już osobne rozdziały. 


1/10 (ja dałam temu jeden punkt?)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

1/10 (ja dałam temu jeden punkt?)

Data: 26.10.2017

  "Od zawsze unikam jakiegokolwiek fizycznego kontaktu. Dotykać może mnie tylko mama, mój brat Jake i... Liam. Od ośmiu lat co wieczór chłopak z domu naprzeciwko zakrada się przez okno do mojej sypialni i zasypiamy niewinnie przytuleni. Gdyby Jake wiedział, że Liam spędza u mnie każdą noc, chybaby go zabił. Liam to największe szkolne ciacho. Szaleją za nim wszystkie dziewczyny, a on zmienia je jak rękawiczki. Nie mogę go rozgryźć. W dzień zachowuje się jak megadupek, a w nocy jest ciepły i kochany. Wiem, że nie mogę się w nim zakochać – związki Liama nie trwają dłużej niż kilka nocy..."  

***

Świetna okładka prawda? I tytuł. Naprawdę dałam się zrobić w konia. 

  Czytałam niektóre opinie i zastanawiałam się, czy to ta sama książka? Książka to totalne dno literaturowe. O ile sam pomysł chłopaka zakradającego się przez okno i który troszczy się o główną bohaterkę jest fajny, to cała reszta to jakaś masakra. Książka jest przesiąknięta wulgaryzmami (w zależności od wydania) i erotyzmem, szkoda tylko, że główna bohaterka ma 16 lat!! To jak jakiś tani erotyk dla nastolatków. W życiu bym nie pozwoliła tego czytać mojej 16 letniej córce! Wnętrze bohaterów w ogóle nie ma znaczenia. W kółko tylko całowanie i wzwody, czy na prawdę nastolatkowie już nie przeżywają prawdziwych, romantycznych uniesień?  

Do tego porusza problem molestowania i znęcania się nad dziećmi, który rozwiązuje się sam, w dość błahy sposób. Żadnej refleksji. 

Nie polecam, chyba, że ktoś lubi tracić czas i nerwy.


  0/10

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

  0/10

Data:15.11.2017

"Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa.

To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera. Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans – wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy Sky poznaje Deana bliżej, odkrywa, że nie jest on tym, za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia."

***

  Nigdy bym tej książki nie poleciła.

Właściwie mogłabym zrobić kopiuj wklej z powyższej książki.

Kolejna historia z cyklu o molestowaniu, a jednocześnie z tych co o jednym pocałunku trzeba czytać przez dwie strony i aż do bólu przewidywalna, nie wiem skąd te wszystkie pozytywne oceny .

Ale znalazlam też jedną negatywną opinię, którą pozwilę zobie zacytować, bo bardzo dobrze oddaje moje myśli: "Mamy tu do czynienia z motywem molestowania seksualnego, pedofilią, porwaniem. To poważne problemy. Drażni mnie sposób ich przedstawienia, rozwiązywanie ich. Bohaterka książki wypiera przeżycia z pierwszych pięciu lat życia. Żyje niemal w zupełnej niezawinionej przez siebie izolacji (przedstawionej w sposób absurdalny), mając jedynie kontakt z "matką" i rozwiązłą przyjaciółką (problem bujnego życia seksualnego przyjaciółki jest potraktowany przez autorkę z przymrużeniem oka, wręcz budzi sympatię). Zajęcia i zainteresowania Sky ograniczają się do intensywnego biegania i życia erotycznego" Margo z Lubimyczytać.pl ( http://lubimyczytac.pl/ksiazka/222994/hopeless/opinia/19776556#opinia19776556).

Jak dobrze, że nie jestem osamotniona w moich odczuciach, bo już myślałam, że to ja oszalałam, a nie reszta świata.

Recenzje CzarownicyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz