Godzina 11:55
Zazdrośnik: Ale powiem ci Rosie, że ten tekst z majtkami był całkiem dobry.
Ja: Widzę, że powoli wraca ci humor?
Zazdrośnik: Tak, wiem,że jesteś bezpieczna no i teraz przypilnuje aby ten idiota nigdy się już do ciebie już nie zbliżył.
Ja: Aww Lukey jesteś uroczy.
Zazdrośnik: ROSIE! nie jestem uroczy!
Zazdrośnik: Uroczy to może być kotek.
Zazdrośnik: Przecież wiesz, że jestem BAD BOYEM.
Ja: Tak tak, jak tam chcesz, ja wiem swoje.
Alice: Gdzie ty wczoraj zniknęłaś?
Ja: Chyba powinnam spytać ciebie o to samo.
Alice: To akurat prosta odpowiedź.
Alice: Cały czas byłam z Lou a jak wróciłam ciebie już nie było.
Alice: Wróciłaś z Jakiem? Bo go też nigdzie nie mogłam go znaleźć.
Ja: Nah, Boże broń.
Alice: ?
Ja: Opowiem ci wszystko jak się spotkamy.
###
![](https://img.wattpad.com/cover/55937798-288-k615969.jpg)
CZYTASZ
Lov u Ros
FanfictionCzy jeden głupi esemes wysłany przez pomyłkę po pijaku może zbliżyć do siebie dwójkę ludzi? Opowieść z dużą ilością humoru, przynajmniej taką mam nadzieję. Na początku wszystko jest pisane w formie sms ale potem się to zmienia a po wiadomościach zo...