31

55.1K 2.2K 278
                                    

Piątek, Godzina 17:50

Stoję u siebie w pokoju przeglądając się w lustrze,  tak jak wczoraj myślałam Alice zabrała mnie najpierw na zakupy dzięki czemu mam teraz na sobie białą obcisłą i do tego krótką bluzkę oraz zieloną spódniczkę w czarną kratkę. Następnym przystankiem była kosmetyczka, dlatego mam teraz żelowe bordowe paznokcie u rąk jak i nóg, moje brwi są wyregulowane, właściwie całe moje ciało jest idealnie wydepilowane, co było nieco bolesne, ale nie wracajmy do tego, wzdrygam się na samą myśl. Kolejny był fryzjer,  moje włosy dawno tak dobrze nie wyglądały,  teraz są miękkie i idealnie przycięte.
Okręcam się w każdą stronę i muszę przyznać, że wyglądam całkiem nieźle.  Zdecydowanie jestem narcyzem. 

Do przyjścia przyjaciółki została mi godzina a ja już nie mam nic do roboty... Tak idę z Al, Luke mi napisał żebym z kimś się zabrała ponieważ musi coś załatwić, nie w ogóle nie zrobiło mi się przykro,  nawet troszkę.  

A kogo ja oszukuje!  

Zrobiło mi się tak przykro i to jak jasna cholera. Przez chwilę nawet chciałam porzucić plany wyprawy na plażę. Kurdę piszemy tyle czasu, umawiamy się na ten dzień od dawna a on mi tu wyjeżdża z czymś takim. Ale potem przystanęłam, wzięłam kilka głębokich oddechów, nieco się uspokoiłam i postanowiłam nie robić żadnych głupich scen.

Patrzę na zegarek 18:30,  jeszcze pół godziny, błagam ciało nie poć się!  Muszę pachnieć idealnie oraz mieć ładny makijaż, wprawdzie mam tylko tusz do rzęs i malutkie kreski no ale. Jestem tak cholernie zdenerwowana, moja szyja pokryła się szkarłatem, ciało się poci a serce bije jak szalone, cały czas wachluje się ręką, nie daje to najlepszych rezultatów.

Ciekawe czy Hemmings stresuje się równie tak mocno jak ja,  choć znając jego pewnie czuję się tak luźno jak cycki mojej babci,  nie Boże serio? Na prawdę Rosalie?  O czym ty w ogóle myślisz?  Jesteś beznadziejna,  pewnie palniesz przy nim jakiś debilny tekst i cię wyśmieje,  nie stop!  Najpierw ciało teraz głowa,  do jasnej cholery to tylko chłopak!

Ale jaki chłopak... C i a c h o, mega kurwa ciacho. 

Mam ochotę się na niego rzucić i przyssać się do tych jego ładnych usteczek.. 

- Kobieto słyszysz w ogóle co do ciebie mówię? Stoisz od 2 minut i się ślinisz do lustra, to nieco przerażające, może zabiorę cię do psychologa? Wiesz jestem twoja przyjaciółką możesz na mnie zawsze polegać.

Rosalie jesteś taka głupia!  1 2 3 ogarniasz dupę i lecisz na tą plaże!  

Dobrze mamo.

Przestań gadać sama ze sobą.

Ty przestań. 

Nie ty.

Ty.

Jutro idę do psychologa, zdecydowanie mi się przyda. To co się dzieje dzisiejszego wieczoru to jakieś totalnie szaleństwo.

###
No i mamy kolejny!  marchewkalouisa powodzenia na matmie!
Obyś nie szła do tablicy xx
No i jeszcze chciałabym podziękować za dużą ilość komentarzy pod ostatnim rozdziałem,  jesteście kochani,  za to wstawię jeszcze dziś następny rozdział,  lov xx

Lov u RosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz