- Dobra chłopaki to ja zgarniam Rosie na górę a wy macie tu wszystko do końca wyszykować!
Wykrzyczała na cały salon moja przyjaciółka, która już nie może wytrzymać aby mnie wystylizować na dzisiejszą imprezę, trochę się boję patrząc na jej minę myślę, że może boleć.
- I jak ci się podoba?
Spytała entuzjastycznie blondynka.
-Emm- okręciłam się kilka razy w około przed lustrem, ubrała mnie w biały koronkowy crop top, który odsłania ramiona dzięki czemu dobrze widać moje wystające obojczyki, natomiast dolna część garderoby to różowa obcisła spódniczka, moją rękę zdobi gruba złota bransoleta, a końcówki moich włosów zostały pokręcone, usta pomalowane są na mocny róż.
- Wyglądam świetnie, dziękuję Al.Odpowiedziałam entuzjastycznie a dziewczyna się rozpromieniła a następnie wybiegła z pokoju... Okay?
Na szczęście po chwili wróciła tyle, że pchała przed sobą blondyna z zasłoniętymi oczami.
- Dobra, teraz możesz patrzeć!
Chłopak zdjął rękę z oczu a one mu o mało nie wypadły.
- Nie zgadzam się!
-Ale..
- Nie ma mowy! Przecież nie będę mógł odgonić aż tylu napaleńcow od ciebie!
-Oh, Luke i tak największym napaleńcem, który przy niej będzie to ty, więc nie marudź!
Zaśmiałam się na słowa Carter a Hemmings zgromił mnie wzrokiem, pokazałam mu język i ruszyłam na dół.
Oczywiście chłopak idzie za mną krok w krok nic na to nie mówiąc wywróciłam tylko oczami i weszłam do salonu.
- No, no chłopaki kawał dobrej roboty!
Krzyknęłam z ogromnym uśmiechem na co wszyscy się roześmiali i podziękowali.
Z salonu zostały wyniesione wszystkie szklane rzeczy a za to postawiony został drewniany stół, na którym stały teraz przekąski takie jak chipsy, tortille i małe kanapeczki, na wyspie kuchennej ustawiono mnóstwo alkoholu, kubeczków, kieliszków oraz owoców. Zostały porozstawiane głośniki i zawieszone kolorowe światła, w basenie jest mnóstwo piany i różnych dmuchanych pierdół a na patio zawiesili kolorowe lampki.
Szykuje się udana impreza.
###
CZYTASZ
Lov u Ros
FanfictionCzy jeden głupi esemes wysłany przez pomyłkę po pijaku może zbliżyć do siebie dwójkę ludzi? Opowieść z dużą ilością humoru, przynajmniej taką mam nadzieję. Na początku wszystko jest pisane w formie sms ale potem się to zmienia a po wiadomościach zo...