-Jesteś tego pewna?
Spytał a podekscytowanie w jego głosie( jak i spodniach, taaa, coś mi się wbija w nogę ale nie ważne...) jest wyczuwalne na sto kilometrów.
-Tak Luke, nie wyobrażam sobie przeżyć swojego pierwszego razu z nikim innym, a dzień w którym obydwoje powiedzieliśmy sobie słowo na 'K' jest zdecydowanie tym dniem w którym chciałabym to zrobić, chyba, że ty nie jesteś gotowy..
Powiedziałam celowo urywając a temu oczy zaświeciły jak światła w samochodzie na co się w duszy zaśmiałam, ah mężczyźni.
-Ja? Oczywiście, że jestem gotowy!
-Widzę, że chyba na to czekałeś.
-Co ja niee... Rosie ja wcale, to znaczy wiesz każdy mężczyzna tego pragnie, ale jak dla mnie możemy wcale tego dzisiaj nie robić, dla mnie liczy się to, że w końcu mam ciebie przy sobie.
-Tak, zdecydowanie dziś to zrobimy.Zeszłam z kolan blondyna poprawiając sukienkę, wyszłam z samochodu i ruszyłam w stronę furtki prowadzącej na moje podwórko, zalotnie kręcąc tyłkiem na którym zaraz poczułam silną dłoń.
-Masz taki apetyczny tyłeczek.
-Ktoś w tym związku musi.
Odgryzłam mu się ze śmiechem.
-Hej! Mój tyłek jest bardzo seksowny!
-Luke on jest płaski jak moje plecy.
-Dzięki kochanie.
Burknął obrażony.
-Nie ma za co blondasku.Zatrzymaliśmy się koło drzwi wejściowych ponieważ no weź coś znajdź w tej torebce !
A Luke zaczął przyskakiwać z nogi na nogę ze zniecierpliwienia.
-Kochanie idź pod domek dla gości a ja tylko zabiorę klucze.
-Dobrze.
Odpowiedział i już go nie było.Oczywiście nie byłabym sobą gdybym jeszcze nie poszła się odświeżyć do toalety, szybko umyłam zęby, zrobiłam siku, spryskałam się antyperspirantem, przetarłam lekko rozmazany tusz pod oczami i poprawiłam usta szminką, a może by tak ogolić jeszcze raz nogi? Albo eee tam? Jęknęłam sfrustrowana, matko a co jeśli nie będę wystarczająco dobra? Uhh! pieprzyć to! Wyszłam szybkim krokiem z łazienki kierując się do wyjścia, zaraz już byłam koło hemmingsa.
-Coś się nie śpieszyłaś.
Mruknął z wyrzutem.
-Przecież nie było mnie za ledwie minutę!
-Razy piętnaście Rosalie.
No cóż to całkiem możliwe. Przekręciłam klucz w zamku wpuszczając nas do środka.Chłopak od razu pozapalał świeczki stojące na stoliku, chyba stara się zrobić nastrój, ale nie wiem czy na coś to się zda ponieważ stresuje się jak cholera.
Usiadłam na fotelu podkładając dłonie pod tyłek ponieważ strasznie się pociły, zaczęłam wykręcać stopy nie wiedząc co ze sobą zrobić.
-Kochanie nie denerwuj się.
-Nie denerwuję się.
Taa w ogóle nie widać szczególnie, że powiedziałam to takim wysokim głosem.-Na pewno uważasz iż jesteś gotowa?
-Tak Luke, proszę po prostu tu podejdź i mnie pocałuj.
###
A co moje zboczuszki już myśleliście pewnie, że w następnym rozdziale będą seksy? haha! Do jutra xx
'(...) kiedy wyraźnie poczułam za sobą czyjąś obecność, wolno odwróciłam się i podnosząc wzrok do góry ujrzałam czarne zmierzwione włoscy, piękną twarz,duże malinowe usta, oraz ciemne niemal czarne niczym węgiel oczy z których emanował gniew, gniew który jest skierowany na mnie, o cholera.Chyba mam przesrane. '
'-A tak w ogóle to jestem Jake , Jake Booker.Podał mi swoją ogromną o dziwo bardzo miękką dłoń, popatrzałam na nią zdziwiona, o matko, on ma wypielęgnowane paznokcie. -Dobra widzę, że bawimy się w Bonda, jestem Malia, Malia Hanning.-A tak w ogóle już na początku naszej pięknej znajomości chciałbym cię poinformować, że jestem gejem, to tak na wszelki wypadek gdybyś miała się we mnie zakochać.Puścił mi oczko wybuchając głośnym śmiechem. -Zniszczyłeś tą piękną chwile Booker, właśnie miałam wypróbować na tobie swój urok osobisty. Odpowiedziałam udając smutną minę i wycierając wyimaginowane łzy z policzka.-I co ja mam poradzić, to łamie mi serce patrząc jak każda na to reaguje.'
Macie urywki nowego opowiadania tak na dobranoc xxx
![](https://img.wattpad.com/cover/55937798-288-k615969.jpg)
CZYTASZ
Lov u Ros
FanfictionCzy jeden głupi esemes wysłany przez pomyłkę po pijaku może zbliżyć do siebie dwójkę ludzi? Opowieść z dużą ilością humoru, przynajmniej taką mam nadzieję. Na początku wszystko jest pisane w formie sms ale potem się to zmienia a po wiadomościach zo...