91

22.3K 1.2K 285
                                    

-Jak to ci zagroziła? - Spojrzałam na niego zaskoczona -  Luke! - Uniosłam się - Powinieneś od razu z tym do mnie przyjść! 

-Wiem, teraz tego żałuje, po prostu bałem się jak zareagujesz. - Spuścił wzrok na swoje buty.

-Dobrze Luke, rozumiem ale proszę cię jeśli jeszcze kiedykolwiek coś się wydarzy przyjdź z tym od razu do mnie, okej?

- Okej.

Wyszeptał po czym mocno mnie przytulił ponieważ już znajdywaliśmy się pod moim domem.

- Wiesz przez te kilka dni kiedy byłaś na mnie wściekła, a ja z kolei musiałem znosić Arzyleae i jeszcze do tego zobaczyłem ciebie z tym pierdolonym Blackiem..  - Urwał na chwilę biorąc duży oddech. - Zrozumiałem jak bardzo cię kocham. 

- Ty mnie co? - Otworzyłam szeroko oczy. 

- Co, co?

- Proszę powtórz to co mówiłeś. - Poprosiłam.

Spojrzał na mnie lekko się uśmiechając.

- Kocham cię Rosie.

Powiedział wpijając się mocno w moje usta,  od razu rozchyliłam wargi wpuszczając jego język do swoich ust, przesunęłam się na jego kolana zarzucając ręce na jego kark natomiast jego dłonie przeniosły się na moje pośladki lekko je ściskając przez co jęknęłam w jego usta, na których od razu pojawił się uśmiech. 

- Na prawdę, bardzo mocno cię kocham. - Zapewnił mnie.

- Ja ciebie również Luke. - Odpowiedziałam szczerze.

Chłopak ponownie złączył nas w pocałunku. Jego dłonie zaczęły jeździć po całym moim ciele a moje zaczęły lekko szarpać za jego miękkie kosmyki.
Przygryzłam jego wargę na co cicho zamruczał i złapał mnie za pierś po raz kolejny mrucząc z uznaniem. 

Oderwałam się od niego głęboko spoglądając w jego oczy. 

-Luke? - Odezwałam się skrępowana. 

-Tak kochanie? 

-Jestem gotowa.

-Na? - Spytał  nie wiedząc o co mi chodzi.

- Na sex.

Jego oczy zabłyszczały.

###

Lov u RosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz