73

24.8K 1.3K 61
                                    

-Stęskniłaś się kochanie? 

Wychrypiał Tayler przy mojej twarzy. 

- Zostaw ją Black. 

Warknął w jego stronę Luke, popychając go lekko aby się ode mnie odsunął, chłopak zachwiał się lekko na nogach ale dalej  przy mnie stoi.

-Spierdalaj Hemmings, ona potrzebuje prawdziwego mężczyzny a nie jakiegoś zjebanego lalusia.

O nie, tego kurwa za wiele! Kątem oka zobaczyłam, że blondyn już się szykuje aby mu przyłożyć ale jakie było jego zdziwienie kiedy go wyprzedziłam wbijając mu szpilkę z całej siły w stopę a następnie uderzając mocno w twarz. Brunet zachwiał się na nogach przez siłę uderzenia a z jego ust wydobył się jęk spowodowany bólem. 

- Co ty sobie kurwa wyobrażasz? Że przyjdziesz sobie na imprezę do mojego domu i będziesz obrażał mojego chłopaka?

Znów się zamachnęłam tym razem uderzając w drugą stronę jego twarzy, po chwili poczułam otaczające mnie ramiona unoszące do góry, Luke zaczął nieść mnie w stronę schodów. Rzuciłam okiem w stronę salonu gdzie wszyscy stali osłupiali a Black wycofywał się w stronę wyjścia.
Lu posadził mnie na moim łóżku po czym zawrócił aby zamknąć drzwi od pomieszczenia, podszedł do mnie i mocno mnie przytulił. 

- No, no, nie wiedziałem, że z ciebie taka wojowniczka, muszę sobie zapamiętać żeby czasem ciebie nie denerwować księżniczko. 

Powiedział chłopak powstrzymując się od śmiechu. 

- Chyba wypiłam za dużo tequili no i bardzo mnie zdenerwowało to co o tobie powiedział. 

Odpowiedziałam mu nieco skrępowana ponieważ pierwszy raz mnie tak poniosło.

###

Lov u RosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz