Lov u Ros

99

Wyszłam od przyjaciółki z sali od razu zastając rozbawionego blondyna opierającego się o ścianę, taaa zdecydowanie usłyszeli krzyk Alice, cholera. A upewniłam się gdy spojrzałam na Seana, który siedział wyraźnie zszokowany otwierając i zamykając usta, wielkie mi rzeczy twoja młodsza siostrzyczka nie jest już dziewicą i co tak dramatyzujesz ? 

-Czas odwiedzin minął- mruknęłam skrępowana spoglądając na brata- I ty Sean wracasz z nami, śmierdzisz bardziej niż zazwyczaj.

-Zostanę.

Odpowiedział pewnie.

-Na nic się tu już nie zdasz i myślę, że nie chcesz aby Al się pogorszyło przez twój smród.

Już otwierał usta aby mi odpyskować ale wciął mu się dzięki bogu Hemmings.

-Ona ma racje stary, zrobisz dobry uczynek dla świata jeśli w końcu weźmiesz prysznic.

Nic już nie odpowiadając poczłapał za nami do samochodu, o kurde, trzeba będzie pootwierać wszystkie szyby.

Jadąc już w stronę domu brunet pochylił się po środku do przodu opierając się łokciami o nasze siedzenia.

O nie, zaczyna się.

-No więc- nie nie nie- ty i Hemmo co-uśmiechnął się złośliwie- bzykaliście się co? 

Cała moja twarz jak i szyja poczerwieniała z zażenowania a Luke widząc moją reakcję zaczął śmiać się na cały głos.

-O tak- wydyszał w końcu lekko się uspakajając- twoja siostra jest boska w te klocki aż dziw, że to był jej pierwszy raz! 

-Luke!

Pacnęłam go dłonią z całej siły w ramię.

-Nie przeszkadzaj kierowcy Rosie, chcesz spowodować wypadek? 

Wytknęłam mu tylko język w odpowiedzi niczym pięciolatka, oh tak dojrzale Rosalie.

-Ale będę miał beke jak Tom się dowie, o ja chce zobaczyć jego minę! - Zaczął się śmiać niczym opętany- O nie jak to moja mała córeczka nie jest dziewicą? Przecież ona ma 14 lat! Gdzie ten skurwiel co za tym stoi?! Abi! Abi kochanie podaj mi nóż !

Wrzeszczał naśladując głos mojego ojca, dlaczego on musiał się dowiedzieć o tym nawet niecałą dobę po? 

###