Ilość słów: ~3.1K
Podsumowanie: Y/N obchodzi dzień swoich urodzin w Universal Studios, gdzie czeka ją ogromna niespodzianka.————————————
Dzień twoich 21 urodzin. Zima. Twoi przyjaciele zabrali cię do Universal Studios na Florydzie, aby wkroczyć w magiczny świat Harry'ego Pottera, czyli twojej ulubionej powieści. Dokładnie rok temu odbyła się premiera ostatniej części filmu, a więc wybrałaś się w swoje wymarzone miejsce w chwili, gdy przybywały tam tłumy. Byłaś niesamowicie podekscytowana. Marzyłaś o tym od dawna. Każde z was założyło szaty swojego ulubionego domu - Amy Gryffindor, Mike Hufflepuff, Sara Ravenclaw, a ty Slytherin. Na zewnątrz było naprawdę bardzo przyjemnie, a więc nie potrzebowaliście żadnych kurtek. W końcu na Florydzie zawsze jest ciepło. Zostawiliście auto na parkingu i weszliście przez ogromną bramę do wioski Hogsmeade.
- Masz iskierki w oczach, Y/N.-Odezwał się Mike z uśmiechem.
- Mogę tu zamieszkać?-Zaśmiałaś się, rozglądając dookoła.
- Zbankrutowałabyś po godzinie.-Odparła Amy.
- Proponuję zacząć od jakiegoś jedzenia. Żałuję, że was posłuchałam i przyjechałam tu z pustym żołądkiem. Później wypijemy piwo kremowe, a potem zwiedzimy resztę wioski. Na Pokątnej najpierw proponuję Ollivanders. Kupimy sobie różdżki. Tylko ich brakuje w naszych kostiumach.-Rzuciła Sara.
- Jubilatka przodem.-Roześmiał się Mike. Ruszyłaś przed siebie, mijając wielu fantastycznie wyglądających ludzi. Weszłaś do knajpy, która pojawiła się zarówno w książkach, jak i w filmach pod nazwą Pub pod Trzema Miotłami, a twoi przyjaciele zaraz za tobą. Usiedliście przy jednym z wolnych stolików, przeglądając kartę dań. Po krótkiej chwili pojawiła się przy was kelnerka i zebrała wasze zamówienia.
- To wygląda naprawdę bardzo podobnie.-Odezwała się Sara, rozejrzawszy się po wnętrzu.
- I to jest w tym najpiękniejsze. Brakuje tu tylko twojego crusha, Y/N.-Zaśmiała się Amy, na co wywróciłaś oczami. Naturalnie chodziło jej o Feltona. Draco był twoją ulubioną postacią. W filmie zdecydowanie bardziej niż w książce, ale to wszystko zasługa Toma. Dał sobie świetnie radę, z resztą jak z każdą dotychczasową rolą. Ale czy dziewczyna miała rację, że jego tam nie było?
Po zjedzeniu ciepłego posiłku, zaczęliście zwiedzać wioskę. Przechadzając się uliczkami, wypiliście piwo kremowe, które było naprawdę bardzo dobre. Zrobiłaś całą masę zdjęć, a na twoje Insta Story co chwilę lądowało coś nowego. Twoi obserwatorzy zdecydowanie się nie nudzili. Amy nagrywała vloga na pamiątkę. Mike został „profesjonalnym" przewodnikiem, a przynajmniej tak mu się wydawało, gdyż na początku mapę trzymał do góry nogami. Sara jako jedyna, spokojnie oglądała całe miejsce, bez skupiania się na robieniu zdjęć. W końcu ty i Amy miałyście materiału za dziesięciu.
Udaliście się na ulicę Pokątną, a tam pod sklep Ollivandera. Była gigantyczna kolejka, jednak bardzo chcieliście kupić różdżki, więc cierpliwie czekaliście na swoją kolej. Przed wejściem kręcili się ludzie przebrani w szaty różnych domów, którzy rozdali wam blankiety, w których wyrażaliście zgodę na robienie wam zdjęć i publikowanie ich. Należało wpisać swoją datę urodzenia, numer telefonu, maila, opisać ulubioną postać, złożyć podpis i takie tam.
- Wszystkiego najlepszego!-Ucieszyła się blondynka w szacie Gryffindoru, której w oko rzucił się twój świstek.
- Dziękuję.-Odparłaś z uśmiechem. Ludzie stojący w kolejce przed oraz za wami, również zaczęli składać ci życzenia. To naprawdę jedna z najpiękniejszych chwil w twoim życiu. Uśmiech nie schodził ci z twarzy.
CZYTASZ
Draco Malfoy & Tom Felton Imaginy
FanfictionImagine - krótka forma opowiadania. Każdy imagin opowiada o czymś innym, może być podzielony na kilka części. Może być króciutki, może być bardzo długi. Cała książka to zbiór imagine'ów, w którym każdy opowiada inną historię. Nie ma ciągłości między...