Draco Malfoy & Tom Felton Imaginy

#44 Konflikt |Tom Felton|

Ilość słów: ~3.1K
Podsumowanie: Tom jest totalnie niepocieszony wścibską/pomocną naturą swojej stylistki.

————————————

Pracowałaś jako kosmetyczka, stylistka i fryzjerka na planie uwielbianego przez miliony ludzi filmu - Harry'ego Pottera. Byłaś jedną z najmłodszych na tym stanowisku. Pozostałe kobiety miały najczęściej od 40 lat w górę, a ty jedynie 18. Zostałaś odkryta przez Instagrama, na którym publikowałaś różne makijażowo-włosowo-modowe rzeczy. Dostałaś propozycję pracy, z warunkami z marzeń i absolutnie nikt nie chciał słyszeć odmowy. Dzięki temu miałaś kontakt z najwspanialszą ekipą, jaką mogłaś sobie wymarzyć. Każdy był wobec ciebie życzliwy, nawiązałaś cudowne przyjaźnie, a z częścią obsady widywałaś się nawet po zakończeniu nagrywania. Najgorszy kontakt miałaś z Feltonem. Chłopak przy wszystkich był bardzo otwarty, uśmiechnięty, a przy tobie wygasał, milczał. Jego oczy zwykle nie wyrażały żadnych emocji. Nie pomagał ci fakt, że spędzał z tobą masę czasu, głównie ze względu na rozjaśnianie włosów, konieczne dla jego postaci. Umówmy się, to nie zajmuje 5 minut. Zazwyczaj starałaś się go zagadać, gdy siedział z folią na głowie i cierpliwie czekał, aż skończysz swoją robotę, jednak na nic. Zbywał cię krótkimi odpowiedziami, a czasem nawet całkowitym milczeniem. Czułaś się źle. Nigdy nie zrobiłaś nic złego w kierunku chłopaka. Byłaś miła dla każdego, nawet dla niego, chociaż tego nie doceniał.

***

- Wy moi drodzy, macie być skupieni na rozmowie. Obrócicie się, gdy usłyszycie „Potter, Potter" z ust Dracona. Nie mówicie nic, Daniel spojrzy na niego, a Tom wtedy powie swoje bla bla bla. Potem Rupert obróci Daniela z powrotem w stronę Emmy, a reszta jest w scenariuszu. Lecimy.-Rzucił reżyser. Gdy padło słowo „akcja", Tom zaczął grać. Dość mocno się zestresował. Jąkał się i nie był zbyt pewny tego co i jak robił.

- Cięcie!-Krzyknął ktoś z ekipy.

- Jeśli mogę się wtrącić.. - Odezwałaś się, na co reżyser skinął głową, a ty stanęłaś między złotym trio, a Feltonem i innymi Ślizgonami.- Było super, ale mam małą propozycję. Tom, trochę więcej życia. Byłeś bardzo nieśmiały, a Draco taki absolutnie nie jest. Złote trio będzie zajęte rozmową. Ty najpierw walisz „Potter", a potem, gdy cię zignoruje powtarzasz to ponownie tylko trochę mocniej. Gdy już się obrócą, najpierw zerkasz na Ruperta i zmierzasz go obrzydzonym spojrzeniem, a później patrzysz na Daniela z fałszywą troską i śmiało „To prawda, że zemdlałeś?". I przerwa, podczas której spojrzysz na Bronsona, który będzie ze śmiechem udawał, że mdleje. Potem wrócisz wzrokiem do Daniela i dodasz roześmiany „ty naprawdę zemdlałeś?". To ma być totalnie prześmiewcze.

Wszyscy wydawali się być zadowoleni. Kamera znów zaczęła nagrywać. Wszystko wyszło perfekcyjnie. W punkt ironicznie, dokładnie tak jak Draco powinien postąpić. Tym razem miałaś pewność, że Tom cię doceni i w końcu się otworzy. Pokazałaś im kciuka w górę i usiadłaś na jednym z wolnych krzeseł za kamerami. Trwało nagrywanie scen złotego trio, co zajęło to trochę czasu, gdyż mieli całkiem długie teksty. Międzyczasie doszło do kilku dubli, bo ekipie nie spodobały się pewne szczegóły. Po zakończonym dniu na planie, cała obsada razem z tobą i innymi stylistkami wróciła na osiedle, gdzie mieliście wynajęty duży hotel. Weszłaś do środka jako ostatnia. Wszyscy rozeszli się do pokojów, jednak na głównym holu stał Tom, jakby czekając na kogoś. Zdjęłaś kurtkę i uśmiechnęłaś się do chłopaka bardzo przyjaźnie, czego oczywiście nie odwzajemnił.