Tom Felton to moja sympatia odkąd po raz pierwszy spotkaliśmy się na planie. Był naprawdę cudownym dzieciakiem, który z każdym potrafił nawiązać bliskie relacje. Zazwyczaj w ludziach widział same zalety, a na wady nie zwracał w ogóle uwagi. Właśnie w ten sposób zostaliśmy przyjaciółmi. Od początku prawił mi komplementy, pomagał w potrzebie i powalał na kolana swoimi żartami. Spędzaliśmy ze sobą masę czasu, zarówno na planie, jak i prywatnie. Od pierwszego spotkania minęło już 5 lat. To zdecydowanie moja najdłuższa znajomość, gdyż każda poprzednia przyjaźń, kończyła się po jakimś roku, przez rozpuszczone na mnie plotki. Wydawało mi się, że relacja z Tomem dążyła do czegoś więcej, jednak to był błąd.
***
- Wiesz, że Y/N prawdopodobnie do ciebie wzdycha?-Zaśmiał się Jamie. Słysząc swoje imię, zatrzymałam się za drzwiami, nie wiedząc czy wejść do salonu czy nie.
- Tak? Ciekawe.-Odparł Felton, najwyraźniej dość zaskoczony. Przez niewielką szparę zauważyłam siedzących na kanapie Olivera, Jamesa oraz Devona, natomiast Tom wraz z Jamie'em oraz Joshem okupowali mięciutki dywan, popijając bezalkoholowe piwo. W pomieszczeniu, lecz nieco dalej, siedziało także filmowe złote trio, Bonnie, Evanna, Matthew i Scarlett. Tamci z pewnością nie słyszeli rozmowy chłopców. Pochłonęły ich inne tematy, a czasem nawet niewyobrażalny śmiech.
- Co o niej myślisz, Felton?-Spytał Oliver.
- Cóż... Jest świetną przyjaciółką, umie wysłuchać, pocieszyć, pomóc, ale...-Zaczął, następnie biorąc głęboki oddech.-Tylko nikomu nie mówcie. Jak dla mnie nie jest zbyt atrakcyjna. Nie ma w niej niczego, co byłoby dla mnie w jakikolwiek sposób pociągające. Jest kochana, ale to nie dziewczyna dla mnie.-Dodał. Serce dosłownie rozsypało mi się na kawałeczki. Czego tak właściwie się spodziewałam? Nagle wszystkie moje kompleksy wyszły mi naprzeciw. Poczułam się piekielnie brzydka, przez co miałam zwyczajnie ochotę założyć torbę na głowę i już nigdy jej nie zdejmować.
- Byłoby jej przykro.-Odezwał się Devon.
- Według mnie jest całkiem śliczna. Wygląda obłędnie, gdy się rumieni.-Rzucił Oliver.
- Co się komu podoba. Ja mówię nie. Chociaż może nie powinienem?-Mruknął blondyn.
- Czyli w końcu podoba ci się czy nie?
- Nie. Po prostu czuję się źle oceniając ją tak powierzchownie. Ma cudowne serce i nie wyobrażam sobie jej stracić. Po prostu nie chciałbym się z nią związać. Wydaje mi się... brzydka. Boże, naprawdę źle to brzmi.-Dodał Felton. Po tych słowach po prostu wróciłam do swojego pokoju hotelowego, gdzie przekręciłam klucz w drzwiach, aby nikt się nie wprosił. Wyciągnęłam telefon z kieszeni, po czym wystukałam wiadomość do blondyna. Krótkie zdanie pisałam z pięć minut, przez łzy, które skutecznie utrudniały mi widzenie.
CZYTASZ
Draco Malfoy & Tom Felton Imaginy
FanfictionImagine - krótka forma opowiadania. Każdy imagin opowiada o czymś innym, może być podzielony na kilka części. Może być króciutki, może być bardzo długi. Cała książka to zbiór imagine'ów, w którym każdy opowiada inną historię. Nie ma ciągłości między...