Draco Malfoy & Tom Felton Imaginy

#182 Przyzwoitka |Tom Felton|

Ilość słów: ~9.8K
Podsumowanie: Y/N i Tom pracują razem przy produkcji Harry'ego Pottera. Ona - niepełnoletnia, z siostrą w roli opiekunki na karku. On, zainteresowany jedną z nich. Do której po cichu wzdycha?
A\N: Kochani! Ponad 200 tysięcy, wybiło pod książką w ostatnim czasie. Wow. Jestem w ogromnym szoku, że coś, co zaczęłam pisać z nudów, osiągnęło tak duży sukces, w tak szybkim czasie. Ba, coś, co ma wiele braków i daleko temu do ideału. Zdaję sobie sprawę, że spośród tych 182 imaginów, połowa jest do generalnej poprawki, nad czym pracuję i myślę że niedługo całość będzie po przeróbce.
Jednak chciałabym serdecznie podziękować każdemu z was za ogrom wsparcia, miłe słowa, trzymanie za mnie kciuków, wyrozumiałość i utrzymywanie ze mną kontaktu na socjalach. Wasze wsparcie buduje we mnie motywację, nierealną do opisania i chociaż są potężne opóźnienia, wiedzcie, że powodują je liczne utrudnienia w życiu prywatnym. A teraz zapraszam na imagina, którym mam nadzieję wynagrodzę długi czas oczekiwania.
Tak, jak jedna z czytelniczek prosiła, imagin jest z Tomem. Miłego czytania! xxx

————————————

Tę ciekawostkę z pewnością zna niewielu - osoby niepełnoletnie, pracując na planie jakiegokolwiek filmu, reklamy czy czegokolwiek innego, muszą mieć opiekuna. Jest masa osób, która dowiaduje się o tym fakcie, dopiero otrzymując rolę, a jedną z tych osób, była Y/N. 17-latka, mimo iż dostała dosłownie dwa czy trzy zdania do powiedzenia, na planie musiała być niemalże codziennie. Rzecz jasna, nie sama.

- Trzymaj nerwy na wodzy, młoda.-Odezwała się spokojnym tonem Amanda, siostra dziewczyny, ukradkiem zerkając na jej nerwowe tupanie stopami w posadzkę auta.-Minęły już dwa tygodnie od twojego pojawienia się w obsadzie. Poważnie, powinnaś wziąć się w garść.

- Łatwo ci mówić.-Odparła żwawo Y/N, patrząc na widoki za oknem.-Nie lubisz Harry'ego Pottera, więc bladego pojęcia nie masz czym się tak ekscytuję. Nie dość, że mam szansę pracować nad najlepszą powieścią, jaką w życiu przeczytałam-

- Która ma od groma luk w fabule, jest mało ambitna-

- Hej! Może mieć i nie mieć braków, ale cała historia jest fantastyczna. Poza tym, te twoje luki, których ciągle się czepiasz, dają fanom możliwość dopowiedzenia sobie niektórych rzeczy.

- Zanim pokłócimy się o bezsens, o którym obecnie gorączkowo dyskutujemy, lepiej podaj mi inny powód twojej niezrozumiałej dla mnie ekscytacji. Nie wierzę, żeby ta jakże fantastyczna fabuła była jedynym powodem, dla którego budzisz się przed czwartą nad ranem bez najmniejszego problemu - a obie doskonale wiemy, że nie jesteś fanką wczesnego wstawania. Plus, jesteś cała w skowronkach, gdy mowa o planie.

- Dziewczyno, obudź się! Ci wszyscy ludzie to absolutne szychy! Emma Watson, Gary Oldman, Alan Rickman, jak mogłabym nie ekscytować się przebywaniem wśród nich? Dostałam od losu szansę, która trafia się raz na milion, o ile nie rzadziej. Każdy dzień to nowe wyzwania i-

- Kochanie, po prostu powiedz, że chodzi o tego blond chłopca.-Zaśmiała się 20-latka, unosząc zadziornie jedną z brwi, co totalnie zszokowało jej siostrę. Młodsza rozwarła usta, raz po raz próbując wydusić z siebie chociażby słowo, jednak na marne.-Trzeba było tak od razu! Nie męczyłabym cię pytaniami. Opowiadaj co masz zamiar zrobić, żeby zwrócić jego uwagę.

- Nic.

Cisza.

- Jak to „nic"? Liczysz, że jesteś tak fantastyczna, że spośród tylu super dziewczyn na planie, zauważy właśnie ciebie? Jeśli nic nie zrobisz, nawet nie dowie się o twoim istnieniu, tak tylko mówię.