5,9K słów.
Smacznego świątecznego śniadanka moi drodzy i ogólnie Wesołych Świąt ♥️🐣- Jak leci, Y/L/N?-Odezwał się Draco, gdy weszłaś do klasy. Zajęcia wróżbiarstwa nie należały do twoich ulubionych, jednak radziłaś sobie na nich całkiem nieźle. Twoje policzki pokrył rumieniec, gdy chłopak zwrócił na ciebie uwagę. Podobał ci się od drugiego roku, gdy zostaliście partnerami podczas eliksirów. Prawda - był dupkiem, ale miał w sobie coś, co cię pociągało.
- W porządku.-Odparłaś nieśmiało, zajmując wolne miejsce, na drugim końcu sali. Chłopak uśmiechnął się do ciebie, zmierzając cię wzrokiem od stóp do głów.- Podobasz mu się.-Szepnęła Hermiona.
- Chciałabym.-Westchnęłaś. Zajęcia zaczęły się. Jak zwykle wpatrywaliście się w kryształowe kule przez dwie godziny. Draco nie był tym zupełnie zainteresowany. Wolał przyglądać się tobie. Podparł głowę na dłoni i nie spuszczał z ciebie wzroku. Twoje serce biło jak oszalałe. Marzyłaś o zbliżeniu się do blond piękności i miałaś wrażenie, że on również.***
Dziedziniec jak zwykle pełen uczniów. Wszyscy siedzieli w pełnym słońcu, ciesząc się prawdopodobnie ostatnimi słonecznymi dniami w tym roku. Jedynie Draco i jego goryle ukrywali się w cieniu. Blondyn wspiął się na drzewo, z którego miał idealny widok na każdego i co chwilę wyśmiewał się z ludzi. Goyle i Crabbe chichotali jak to oni. Czasami miałaś wrażenie, że powstali w wyniku kopulacji człowieka z hieną.
- Hej Y/N.-Zawołał Draco, gdy wyszłaś na zewnątrz.
- Cześć. Jakiś problem?-Spytałaś, stając pod drzewem.
- Tak myślałem, może chciałabyś pójść ze mną na bal?-Spytał.- Ja? Naprawdę?-Zdziwiłaś się. Chłopak zeskoczył na ziemię i stanął przed tobą.
- Tak. Pewnie masz wiele innych zaproszeń.-Odparł, przeczesując włosy palcami. To prawda. Miałaś zaproszenie od Olivera, Harry'ego i Neville'a, jednak Draco totalnie cię zaskoczył.
- Z chęcią z tobą pójdę.-Rzuciłaś z uśmiechem. Blondyn pocałował twój policzek i uściskał cię. W tamtej chwili byłaś najszczęśliwszą osobą na świecie. Twój obiekt westchnień był twoim partnerem na bal. Mogło być piękniej? Mogło, ale nie było. Niby spędzałaś z nim całkiem dużo czasu i wydawało się, że wszystko będzie idealnie, jednak gdy nadszedł dzień balu, zaczął się prawdziwy koszmar. Przygotowywałaś się od kilku godzin. Sukienka - perfekcyjna. Fryzura - na medal. Makijaż - jak z bajki. Opuściłaś pokój wspólny, mijając wielu podziwiających cię uczniów. Czułaś się jak jakaś księżniczka. Weszłaś na salę i zaczęłaś rozglądać się, poszukując Dracona.
- Ależ ty przepięknie wyglądasz.-odezwał się Harry. Uśmiechnęłaś się do chłopaka, a ten ucałował twój policzek. Przyszedł z Ginny, a więc cieszyłaś się, że nie został sam po tym, gdy odrzuciłaś jego zaproszenie.
- Dziękuję. Nie jesteś zły, że wybrałam Draco?-Spytałaś.
- O czym ty mówisz? Oczywiście, że nie jestem. Wszyscy wiemy, że on ci się podoba. Wcale nie byłem zaskoczony. Nie lubię go, ale cieszę się z twojego szczęścia.-Odparł.-Wrócę lepiej do Ginny. Baw się dobrze, Y/N. To jedyna taka okazja. Następna dopiero za pięć lat, a nas już wtedy nie będzie w szkole. Miłego wieczoru.-Rzucił, po czym uściskał cię i odszedł. Uśmiechnęłaś się sama do siebie i spojrzałaś na wejście do Wielkiej Sali. Draco w końcu się pojawił, jednak... nie sam. Przyszedł z Pansy. Trzymał ją za dłoń. Miał krawat kolorystycznie idealnie pasujący do jej sukienki. Zmarszczyłaś brwi, nie rozumiejąc co tak właściwie się wydarzyło i czy to przypadkiem nie sen.
- Draco?-Odezwałaś się. Chłopak spojrzał na ciebie i fuknął śmiechem.
- Ładna sukienka, Y/N.-Rzucił.
CZYTASZ
Draco Malfoy & Tom Felton Imaginy
FanficImagine - krótka forma opowiadania. Każdy imagin opowiada o czymś innym, może być podzielony na kilka części. Może być króciutki, może być bardzo długi. Cała książka to zbiór imagine'ów, w którym każdy opowiada inną historię. Nie ma ciągłości między...