Draco Malfoy & Tom Felton Imaginy

#70 Live |Tom Felton|

lość słów: ~3.2K
Podsumowanie: Gdzie Tom robi pierwszy krok na live'ie swojej crushi.

————————————

Totalnie zwyczajny dzień w LA. Wakacje. W centrum pełno ludzi - co akurat nie było niczym dziwnym. Właśnie skończyłaś nagrywać film, w którym miałaś główną rolę. Przed tobą była już następna, jednak jeszcze o niej nie myślałaś. Chciałaś nacieszyć się słońcem i trzema miesiącami wolnego od pracy. Byłaś dość znana. Na mieście zawsze ktoś cię zaczepiał, robił z tobą zdjęcia, prosił o podpis i takie tam. Dni spędzałaś na plaży lub na zakupach, a wieczorami byłaś albo w klubie albo siedziałaś przed telewizorem, oglądając jeden z ulubionych seriali. Tego dnia już z samego rana zrobiłaś sobie maraton Harry'ego Pottera. Byłaś ogromną fanką i w głębi serca żałowałaś, że nie udało ci się dostać żadnej roli w tej ekranizacji. Mimo to z chęcią oglądałaś każdy z filmów.

- A gdyby tak...-Mruknęłaś pod nosem, po czym chwyciłaś za telefon i rozpoczęłaś live'a na Instagramie. Ku twojemu zdziwieniu w mgnieniu oka pojawiło się na nim kilkadziesiąt tysięcy osób. - O matko, ale was dużo.-Zachichotałaś, przeglądając komentarze. Było ci niezwykle miło czytając tak wiele miłych słów. - Skarby, dziś maraton z ... Harrym Potterem. Mamy tu jakichś fanów?-Spytałaś. Ludzie w komentarzach zaczęli wypisywać różne rzeczy, począwszy od ulubionej postaci zarówno w książce jak i w filmie, skończywszy na domu do którego należą według jakichś tam quizów. Postanowiłaś połączyć się z jedną ze swoich fanek - Lilly, a ta zaczęła piszczeć ze szczęścia. Zatkała usta dłonią w szoku, a ty zaśmiałaś się cicho.

- Nie mogę uwierzyć! Dziękuję, tak bardzo się cieszę..-Odezwała się.

- Co tam? Jak mija dzień? Jakie plany?-Spytałaś z uśmiechem. Dziewczyna autentycznie drżała.

- Chyba też zrobię sobie maraton. Dawno nie oglądałam i mnie nieźle zachęciłaś.-Odparła, podekscytowana. - Którą część oglądasz?

- Aktualnie trzecią.-Rzuciłaś, obracając kamerkę na ekran telewizora.

- Draco w trzeciej części jest niesamowicie uroczy. To znaczy w każdej części, ale trzecia to ... jeju taki słodziak.-Zaśmiała się.

- Popieram. Nie żebym gustowała w ... Ile Tom miał tutaj lat? 15? 16? W każdym razie znacznie wolę starszych niż 15 czy 16 lat, ale zgadzam się. Jest słodki.-Odparłaś.

- W której części Tom podoba ci się najbardziej?-Spytała.

- Czwarta i piąta. Przyznam bez bicia, że oglądając piątą za pierwszym razem, nie mogłam skupić się na niczym innym.-Zachichotałaś.

- Draco to twoja ulubiona postać?-Odparła.

- W filmie tak, w książce niezbyt.-Rzuciłaś.-Szkoda, że pominięto wiele jego scen. On jako prefekt odbierający punkty za bycie szlamą i takie tam, jego chamstwo, wiele rzeczy nie zostało pokazanych, a sam Malfoy w filmie był znacznie bardziej... zły dla uwagi. Jakkolwiek to brzmi. Pokazali go jako takiego słodkiego chłopca, który nie wie czego chce, jest wredny aby zaistnieć, podczas gdy książkowy Malfoy to totalne wcielenie zła. I tutaj absolutnie nie mam nic do Toma, bo wykonał swoją robotę na 200 procent, ale szkoda, że nie pokazano nam jego postaci z nieco bardziej ciemnej strony.-Mówiłaś.-A potem ludzie się dziwią „czemu lubisz Malfoy'a, skoro był zwykłym draniem?". Cóż, w filmie tego nie widać. Po przeczytaniu pierwszych trzech książek, totalnie nie lubiłam blondyna i współczułam osobie, która miała go zagrać. A jak wyszły filmy... no to dużo się zmieniło. Z tym, że książkowy i filmowy Draco to dwie zupełnie inne osoby.-Dodałaś.

- Widziałaś #DracoTok?-Rzuciła chichocząc.

- Owszem. Widziałam parę rzeczy, ale.. jak szybko tam weszłam, tak szybko wyszłam. Niektóre rzeczy to dla mnie zwyczajnie zbyt wiele.-Zaśmiałaś się.