DWA LATA TEMU, kiedy w domu Anubisa pojawiła się Nina Martin, a Joy zaginęła wątpię by ktokolwiek spodziewał się, że nieobecność Niny się na nas odbije. A jednak. Nawet jeśli wiedziałam o tym jeszcze przed innymi, mam wrażenie, jakby ktoś odebrał mi część mnie.Początkowo większość z nich była sceptycznie nastawiona do Niny, bądź co poniektórzy znaleźli sobie osobę do żartów. Dobrze wiemy o kogo mi chodzi. Jednak z czasem, Nina stała się częścią naszej rodziny. Już nie mówiąc o tym, że to ona doprowadziła do powstania Sibuny. Wniosła tutaj starożytne zagadki, dzięki niej przeżyliśmy ekscytujące, a także niebezpieczne przygody.
— Posłuchajcie mam bardzo ważne ogłoszenie. Dla wielu będzie to nieprzyjemna wiadomość — informuje Dyrektor Sweet.
— Co się stało?
Wszyscy, oprócz mnie i Eddiego wstali ze swoich miejsc.
— Chodzi o Ninę Martin — mówi Sweet.
— Co się stało? — pyta Jerome. — Spóźniła się na samolot?
— Proszę mówić! — ponagla niecierpliwie Fabian.
— Nina nie wraca do domu Anubisa — obwieszcza w końcu mężczyzna.
— Eddie, ty, ja, pokój, teraz — szepczę do niego, wykorzystując zamieszanie.
Wysyłamy się do sypialni w której mieszkają razem Eddie i Fabian. Jestem wściekła, smutna i podirytowana.
— Możesz mi powiedzieć, dlaczego nie oddałeś jeszcze listu? — pytam podpierając się pod boki.
— Em, no wiesz...
— Eddie cholero jedna! — cedzę przez zęby wyglądając trochę, jak surowa ciotka.
— Gdzieś go zapodziałem, dobra? Wyluzuj, poszukam i znajdę.
— Zanim to zrobisz ja będę musiała uciekać z zasięgu jego wzroku. Jak mu to wyjaśnię? Jestem zła że zostawiła durny skrawek papieru i nie pokusiła się nawet o to, aby do niego zadzwonić. Mogła mu maila napisać. Cholera jedna! Co jest z wami?
— Wyżywasz się na mnie, bo Nina zdecydowała odejść?
— Nie, ale masz go znaleźć — nakazuje surowym tonem. — Może Nina nie była ci bliska tak, jak nam, bo nie znaliście się zbyt długo, ale Fabian na pewno teraz cierpi, bo nawet nie wie jaki jest powód jej nieobecności.
— No wiem, znajdę go, obiecuje — zapewnia pochmurnie Eddie.
Wzdycham i siadam obok niego. Wolałabym, żeby to było łatwiejsze. Pożegnania.
— Jeszcze jedno, ty masz jeszcze te wizje, prawda? — pyta mnie Eddie. — A dzisiaj? Też widziałaś tamtą...?
— Tak, też to widziałam — oznajmiam. — O co tutaj może chodzić?
CZYTASZ
ETERNITY || house of anubis
FanfictionDla April Meadow Reed zaginięcie koleżanki jest początkiem kłopotów i sytuacji z których trudno będzie wybrnąć. Życie April zmienia swój nudny bieg, gdy zaprzyjaźnia się z nową uczennicą Niną Martin. Dziewczyna wciąga April w świat zagadek i sekretó...