15. Muzyka

316 11 20
                                    

~Retrospekcja~

🖤🥷🏔
Czarnowłosy chłopak siedział w ławce słuchając swojej ulubionej playlisty. Czekał na matematykę. Jak zawsze siedział z tyłu i dziś skonczyl sam przez fakt iż Jay chciał siedzieć z Lloydem. Nie przeszkadzało nu to. Przynajmniej se muzyki posłucha w spokoju. Czarnowłosy siedział sobie jak by nigdy nic kiedy po chwili poczuł delikatny dotyk w ramie. Chłopak zdjął słuchawki i spojrzał na nieznajomą. Dziewczyna miała czarne włosy z czerwonymi końcówkami oraz zielone oczy. Była ubrana cała na czarno i wyglądała jak typowa emo dziewczyna.

- moge tu usiąść? To jedyne wolne miejsce- powiedziała dziewczyna. Cole przytaknął i odsunął jej krzesło by mogła usiąść. Czarnowłosa usiadła i rozpakowała się. W jej głowie było tysiące myśli ,a głównie te dotyczące rozmowy z chłopakiem z ławki która pewnie będzie musiała przeprowadzić. Stresowała się ponieważ była to obca osoba ,a poznawanie innych zawsze w pewnym sensie jest stresujące. Zielonooka po prostu bała się bycia pośmiewiskiem. W sumie z całej grupy tylko Skylor była tą rozmowną. Holly chodź była śmiała i pewna siebie to nie lubiła rozmów. Po prostu była lepszym słuchaczem. Luna bała się że ludzie będą o niej źle myśleć i że nie będzie miała prawdziwych przyjaciół tylko takich fałszywych zaś Jimin po prostu nie chciała znowu być popychadłem szkolnym. Dlatego bała się zadawać z nowymi ludźmi. Nie wiedziała czy trafi na fajne i miłe osoby czy na fałszywych ludzi którzy będą ją ośmieszać i obgadywać za plecami. Po krótkiej chwili Cole postanowił się odezwać. Przeszedł od razu do rzeczy nie zwlekając z formalnościach.

- jestem Cole ,a ty? - spytał czarnowłosy. Jimin spojrzała na chłopaka niepewnie po czym odpowiedziała.

- Jimin. - po tych słowach zielonooka zamilkła wiedząc że pewnie teraz zaczną się różne pytania by lepiej poznać jej osobowość. Tu właśnie zaczynaja się kłody rzucane pod nogi i ryzyko że zostanie wyśmiana za coś co lubi.

- słuchasz muzyki? - spytał brązowooki na co Jimin tylko przytaknęła nie wiedząc co więcej mogła by powiedzieć. Dopóki nikt Nie pyta o to czego słucha to się nie przyzna do swojego gustu muzycznego. Zanim jednak zielonooka usłyszała jakiekolwiek inne pytania poczuła jak do jej ucha wkładana jest słuchawka. Dziewczyna niepewnie spojrzała na nowopoznanego chłopaka na co ten się uśmiechnął i puścił piosenkę.

- to ci się podoba? - spytał Cole. Dziewczyna od razu rozpoznała ten utwór w końcu sama go słuchała i uwielbiała.

- tak. To moja ulubiona piosenka. To znaczy jedna z wielu ulubionych- powiedziała Jimin czując jak pewność siebie wypełnia jej serce. Zazwyczaj jej gust muzyczny był totalnie inny niż ten ,który miały inne osoby. Nigdy nie spotkała nikogo kto słuchał tej samej muzyki co ona.

- słuchasz Bts? - spytała Jimin by dowiedzieć się czy to tylko przypadek ze czarnowłosy słucha tej piosenki czy jednak znalazła kogoś o podobnym guście.

- słucham praktycznie każdego stylu muzycznego. Zależy bardziej od tego czy dany utwór wpadnie mi w ucho niż od stylu - powiedział Coke z uśmiechem na twarzy po czym po prostu włączył swoją ulubiona playliste.

- za chwile dzwonek na lekcje. Powinieneś schować słuchawki i telefon- powiedziała Jimin wyjmując słuchawkę z ucha. Chłopak jednak złapał jej dłoń by zatrzymać to co dziewczyna robiła i odpiwrdzial.

- spokojnie. Słuchałem muzyki na lekcjach cały poprzedni rok jak i polowe poprzednich klas. W sumie zacząłem tak robić w czwartej klasie podstawówki i nigdy nie zostałem przyłapany. Muzyka leci cicho wiec nauczyciele nie słyszą. Musieliby wziąć słuchawkę i włożyć sobie ją do ucha. Nikt się nie zorientuje ze słuchamy muzyki- odpowiedział brązowooki opierając swoją głowę o dloń. Jimin chodź niepewnie to przytaknęła na jego słowa i wlozyla słuchawkę z powrotem po czym wie zrelaksowali wsłuchując uważnie w każdą nutę i słowo. Kochała muzykę. Przy niej zapominała o problemach i o tym grzie się znajduje. Słuchawki oraz zamknięte oczy sprawiały że można było łatwo oderwać się od rzeczywistości i odlecieć gdzieś myślami nie obchodząc się tym co się dzieje wokół. Było to cudowne uczucie zwłaszcza kiedy można było się położyć na łóżku i po prostu wsłuchać s piosenkę zatracając się w jej rytmie i słowach. Łatwo było zapomnieć o tym jak trudne czasem jest życie. Przy muzyce nie zastanawiasz się nad tym co teraz zrobić ani nad obowiązkami czy zmartwieniami. Wtedy są tylko melodia, słowa piosenki i osoba słuchająca. Nic ani nikt więcej. Po krótkiej chwili zadzwonił dzwonek ,a lekcja się rozpoczęła. Matematyka. Nic fajnego. Jimin Cole jak zawsze robił notatki chodź wolałby sobie po prostu posiedzieć nie robiąc nic po za słuchaniem muzyki zaś Jimin szybko i zręcznie zapisywała notatki by potem moc się z tego uczyć.

Lego Ninjago:  dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz