Ciemno.
Tak ciemno.
Nic nie widzę.
Czuje tylko... zapach wody?
Szum.
Czy to?Dziewczyna poczuła jak zimno przenika jej skórę ,a powietrze powoli znika z jej zasięgu. Brunetka od razu poczuła jak jej serce zaczyna bić szybciej. Zielonooka z trudem musnęła dno stopami i odbiła się od niego by wydostać się na powierzchnię. Dziewczyna wynurzyła się po czym od razu wzięła łapczywie oddech i otworzyła oczy by się rozejrzeć jednak wszędzie było ciemno. Zanim jednak zdążyła cokolwiek więcej zrobić zimna fala wody przygniotła ją ponownie zabierając powietrze. Dziewczyna z trudem próbowała jakoś dotknąć dna jednak nie mogła.
Gdzie dno?
Gdzie jest powierzchnia?Brunetka próbowała się wynurzyć ,ale nie umiała. Nurt był silny ,a nawet gdyby go nie było to ona i tak nie umiała pływać.
Tak to się kończy?
Utonę? Serio?
Ja nawet nie miałam szansy spełnić swoich marzeń.
Nie dowiedziałam się prawdy o rodzicach.
Nie całowałam się nigdy.
Ja chciałabym pójść jeszcze na randkę zanim umrę.
Ja... chcę jeszcze tyle zrobić w życiu.Zielonooka czuła jak powoli brakuje jej powietrza ,a nurt powoli podtapia jej ciało. Brunetka żegnała się już zyciem kiedy nagle poczuła jak ktoś łapie ją i wyciąga na powierzchnię. Dziewczyna od razu zaczerpnęła powietrza i zacisnęła dłonie na osobie która ją trzymała.
- Luna nic ci nie jest? - spytał Jay mocno trzymając siostrę i starając się cokolwiek zobaczyć jednak było zbyt ciemno.
- dziękuje - powiedziała kaszląc i otwierając oczy.
- cholera tu jest za ciemno. Do tego ten nurt jest taki silny. Nie wiem nawet gdzie jest brzeg - powiedział chłopak próbując znaleźć cokolwiek czego można by było się złapać. Brunetka jedynie mocno trzymała się swojego brata bojąc się że znowu znajdzie się pod wodą i będzie musiała walczyć o oddech. Luna od dziecka nie umiała pływać i było to spowodowane przez jej przeszłość i to jak traktowali ją adopcyjni rodzice. Cóż nigdy nie miła szansy nauczyć się pływać ,a kiedy już spróbowała to zrobić to dostała ataku astmy. Luna od tego czasu unikała niepotrzebnego wchodzenia na głęboką wodę zwłaszcza iż jak zbyt długo była pod woda albo po prostu wstrzymywała powietrze to jej choroba dawała jej w kość. Dlatego właśnie dziewczyna bała się topienia się. To powolna śmierć, do tego w jej przypadku nawet jak się wynurzy to może dostać ataku i mimo wszystko udusić się mając dostęp do powietrza. Zielonooka milczała słuchając jak jej brat gada ze stresu oraz jak fale uderzają o skały.
Skup się Luna.
Dzięki szumowi i dźwiękowi fal możesz spróbować usłyszeć uderzenia wody o brzeg. Dalej.
Dasz radę.Pomyślała dziewczyna po czym wsluchala się w szumy. Ciężko było coś usłyszeć przez fakt iż nurt rzeki na prawdę był silny a fale uderzały o siebie. Mimo to brunetka po chwili zdołała usłyszeć głuchy dźwięk wody uderzającej o skały. Dobiegał z dwóch stron oraz wydawało się jak by był tez trochę ponad nimi. Po chwili zielonooka usłyszała tez jak Szum przybiera na sile coraz bardziej jak by zbliżali się do jakiegoś miejsca gdzie woda uderza z całej siły o taflę albo skały. Brunetka od razu wiedziała co się święci.
- chcesz złe czy bardzo złe wieści? - spytała dziewczyna mocno zaciskając dłonie na materiale bluzy brata. Jay od razu spojrzał na siostrę i chodź za bardzo jej nie widział przez ciemność która panowała to wiedział ze na pewno mina która jego siostra teraz ma na twarzy nie zwiastuje aby to miał by głupi żart.
CZYTASZ
Lego Ninjago: dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1
FanfictionLloyd, Nya, Cole, Kay, Jay, Pixal i Zane to uczniowie pewnego liceum w Ninjago. Co dnia w szkole muszą udawać zwykłych uczniów a kiedy przychodzi czas zmieniają się w ninja. Pewnego dnia kiedy rozpoczynają trzeci rok nauki w liceum, do ich klasy do...