123. Nie wierze że to robie

118 7 2
                                    

💚🥷🍵
Zielonooki patrzył jak Xander zaciąga go razem z Nya gdzieś z dala od Kai i Sky. Kiedy tylko przystanęli Xander od razu spojrzał na dwójkę przyjaciół ,a następnie podał Nyi dłoń.

- jestem Alexander ,ale wole jak mówią na mnie Xander.
Będziemy chodzić razem do klasy. - powiedział chłopak na co Nya tylko podała mu dłoń i uśmiechnęła się w stronę białowłosego.

- Nya. Siostra Kaia. Miło cie poznać. Jesteś chłopakiem Holly?- spytała czarnowłosa. Xander spiął się i zarumienił po czym od razu zaprzeczył.

- nie nie. Tylko przyjaciółmi jesteśmy. Tak czy inaczej domyślam się że szukacie prezentu dla swoich drugich połówek co?- spytał białowłosy. Lloyd westchnął na słowa chłopka po czym oparł się o ścianę.

- jak beznadziejnym chłopakiem trzeba być by nie wiedzieć co kupić swojej dziewczynie?- spytał sam siebie blondyn na co Nya od razu podeszła do niego i uderzyła delikatnie w ramie.

- chłopie nie gadaj bzdur. Jesteś dobrym chłopakiem ,a Luna cie kocha ponad życie- powiedziała mistrzyni wody. Xander zaś tylko zastanowił się po czym odpowiedział.

- Lloyd pomyśl o Lunie i o tym co lubi. Nie pod względem kupowania prezentu tylko bardziej jakbyś ją opisywał komuś. Opisywał co lubi robić- powiedział białowłosy. Lloyd westchnął i przymknął na chwile oczy. Wątpił w to ze rady Xandra cokolwiek pomogą ,ale warto spróbować.

- Luna kocha grac w gry. Często widzę jak gra na tej swojej konsoli i cieszy się jak dziecko. Do tego kocha rysować i ma do tego talent. No i lubi książki tylko ze nie pamietam jaka serie. Czemu jestem takim nieukiem ,który nie lubi książek. Lubi mangi i ... koty. - powiedział Lloyd. Chłopak zastanawiał się dalej co innego lubi Luna jednak zanim zdołał cokolwiek dodać usłyszał słowa Xandra.

- no i masz dla niej prezent. Co do gier to wiem ze się nie znasz z tego co Holly mówiła. Moge ci doradzić co do gier które Luna lubi. Powiem tyle. Teraz wyszedł nowy horror od Supermassive Games, The quarry jest duchowym następcą Until Dawn z 2015 roku ,a Luna until dawn przechodziła ze sto razy tak się jej podobało. Możesz tez kupić jej resident evil 4 remake. - powiedział Xander z uśmiechem. Lloyd lekko zdziwiony patrzył na innego po czym przytaknął z lekkim uśmiechem zaś Nya słysząc ze znalazła eksperta od gier innego niż Luna i Jay po prosu postanowiła zadać pytanie.

- okey. Ja tez potrzebuje gry na prezent. Jay to brat Luny. Maja raczej zbliżone gusta wiec poleć mi jakaś nowa i tania gre okey?- poprosiła czarnowłosa. Xander spojrzał na nią po czym na Lloyda.

- skoro ma gusta zbliżone do Luny go prwnie tez lubi te damę gry. Jay lubi horrory?- spytał białowłosy na co Nya przytaknęła od razu.

- boi się ich w cholerę ,ale kocha je. Zwłaszcza jak są to gry z potworami - powiedziała czarnowłosa na co Xander uśmiechnął się i od razu zabrał dwójkę przyjaciół do sklepu z grami.

- myśle ze jak jedno z was kupi resident evil ,a drugie The quarry. Luna i Jay i tak pewnie się wymieniają grami tak jak i ja z Luna. Wiec kiedy kupicie oboje różne gry to każde z nich skorzysta. - powiedział białowłosy chłopak. Lloyd przytaknął zaś Nya zmrużyła oczy i odpowiedziała.

- i ty tez skorzystasz hehe. Dobra to chodźmy kupić te gry i może jakieś torby na prezenty przy okazji- powiedziała mistrzyni wody. Cała trójka ruszyła by znaleźć upragnione gry ,a następnie je kupić. Po wizycie w sklepie z grami wszyscy ruszyli do action które było jak takie większe pepco. Tak oto na robieniu ciągłych zakupów minął im cały dzień.







<3









🎶🎸🖤♥️

Czarnowłosa dziewczyna usiadła na ławce i westchnęła ciężko. Przeszła się już trochę po mieście jednak nie znalazła żadnego natchnienia. Żadnej inspiracji. Dziewczyna była wręcz załamana swoją postawą. Tym ze nie może znaleźć jakiejkolwiek inspiracji.

Może zaśpiewam mu opening ze spangeboba?

Zastanawiała się dziewczyna. Nie miała totalnie pomysłu ,a walentynki już za niedługo. Chciała zrobić coś swojego ,a najlepiej sprawdzałaby się piosenka ,ale jak na razie nic z tego nie wychodziło.

- nie wiem co mam zrobić - powiedziała pod nosem czarnowłosa. Czuła się fatalnie i nawet nie wiedziała jak ma znaleźć natchnienie. Pewnie dziewczyna dalej by się martwiła o to co ma zrobić gdyby nie fakt iż usłyszała szelest w krzakach. Zielonooka od razu spojrzała w miejsce hałasu. Widziała ciemna sylwetkę przechodzącą przez zarośla. Miala czarną pelerynę z kapturem oraz jakoś dziwnie szła. Jimin uznała to za podejrzane dlatego bez zawahania wstała i ruszyła cicho za postacią. Ktokolwiek go był nie zdawał sobie chyba sprawy z tego ze ktoś był w parku i że ktoś może za nim iść. Dziewczyna oczywiście trzymała dystans. Tak czy inaczej zakapturzona postać szła przed siebie trzymając jakiś mały pakunek w rekach. Nie był jakiś mega malutki ,ale tez nie był duży. Raczej był taki średni wielkością? Dziewczyna zastanawiała się co to może być jednak by się dowiedzieć musi po prostu podążać za nieznajomym. Tajemnicza postać wyszła z parku potajemnie po czym ruszyła do jakiejś ciemnej uliczki niedaleko. Jimin szła dalej za postacią starając się być niezauważona. Zielonooka jednak w pewnym momencie zamarła widząc ślady jakie postać zostawia. Nie były to ślady stóp. Nie były to tez ślady gołych stóp czy czegokolwiek. To był po prostu jeden długi ślad. Jak by ktoś ciągnął za sobą jaks torbę i robił długą powyginaną linie. Tak czy inaczej Jimin otrząsnęła się z szoku jaki wywołał dziwny ślad i ruszyła dalej za postacią chowając się za ścianami budynków jak i różnymi przedmiotami. Nie chciała dac się nakryć na śledzeniu kogoś. Po chwili tajemnicza postać odsunęła klapę kanalizacji po czym weszła do środka. Jimin patrzyła na to przez chwile w osłupieniu zanim zdołała jakkolwiek zrozumieć co musi zrobić.

NO KURWA FUJ. NO JAPIERDOLE.
NIE. Ja nie jestem jak Skylor ,ale ... NIE WEJDE DO KANALIZACJI. NO JPD. NIE WIERZE. GDYBY SKY TU BYŁA TO BY się CHYBA ZABIŁA WIDZĄC TO. JA Z RESZTA CHYBA TEZ TO ZROBIE.

...
Okey Jimin.
Pokaż ze jesteś o poziom wyżej niż Skylor.

Jesteś jak Luna i Holly.

Masz w dupie to ze to kanalizacja.
Po prostu tam wejdź.
Tak jak to Luna i Holly maja gdzieś ze wchodzą do śmietnika czy błota czy chuj wie jeszcze gdzie.

Nie...
Nie wierze ze to robie


...

Lego Ninjago:  dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz