Soooo~ mamy już 50 rozdział🥳🥳🥳
Trzeba powiedziec ze idziemy z tym jak burza. Taka burza z piorunami Jay'a.
😂W mediach macie rysunek Lu ^^
Dziękuje wam za gwiazdki które zostawiacie jak i komentarze bo powiem tyle ze komentarze zawsze motywują mnie do pisania. Im ich więcej tym bardziej mam ochotę wam pisać te rozdziały. Za niedługo powinny pojawić się rozdziały związane z muzyką jak i w grudniu świąteczne rozdziały <3
Tak po za tym to życzę miłego czytania i mam nadzieje ze wam się spodoba <3
Do boju moje liptonki ^^Lloyd: czy to jakieś bardzo nie fajne nawiązanie do mojej osoby?
nie skardze 😳😅
•••••••••••••••
💚💙🌙
Brunetka wyszła z gabinetu po czym ruszyła w stronę wyjścia. Wieczorem będzie miała do odbioru coś co zmieni totalnie jej wygląd. Brunetka wyszła i westchnęła.
Żegnaj normalność i witaj dziwna Luno z której każdy będzie się śmiał.
- Hej Luna! Co tu robisz? - odezwał się nagle znajomy głos. Brunetka spojrzała na Nye i Jay'a idących w jej stronę. Zielonooka uśmiechnęła sie od razu po czym odpowiedziała.
- wybrałam się na spacer. ,A wy co tu robicie? - spytała dziewczyna na co Jay od razu jej odpowiedział.
- byliśmy w salonie gier, poszliśmy na lody i teraz spacerujemy sobie i mieliśmy plan pójść po sklepach pochodzić. - powiedział. Brunetka spojrzała na nich z uśmiechem po czym szybko odpowiedziała.
- nie bede wam przeszkadzać w takim razie. - po tych słowach dziewczyna miała już iść ,ale Nya złapała ją i zatrzymała.
- Luna nie przeszkadzasz nam. Jak chcesz możesz iść z nami- powiedziała czarnowłosa.
- eh? Nie trzeba. I tak miałam już wracać - powiedziała zielonooka jednak w tym momencie odezwał się jej brat.
- Luna nie ma dyskusji idziesz z nami. Słuchaj swojego starszego braciszka. Po za tym chce spędzić dzień z moja siostrą i najlepsza przyjaciółką wiec idziesz z nami. - po tych słowach niebieskooki poczochral brunetka po głowie zaś Luna tylko szybko zasłoniła swoją głowę i spojrzała na chłopaka o pare centymetrów wyższego.
- Nie rób. Nie chce wyglądać jak miotła. - powiedziała dziewczyna odsuwając się ja co Jay się zaśmiał ,a Nya tylko uśmiechnęła.
- będziemy pamiętać by cie często czochrać Luna- powiedziała czarnowłosa chichocząc na co brunetka po prostu westchnęła i ułożyła swoje włosy by wyglądały w miarę dobrze.
- chodźmy dziewczyny. Idziemy pochodzić po sklepach i przy okazji może na gofry pójdziemy. - powiedział Niebieski ninja ciągnąc za sobą dwie kobiety swojego życia. Nya uśmiechnęła się zaś Luna po prostu szła za nimi starając się nadążyć i nie wywrócić po drodze. Brunetka buła trochę senna i miała ochotę się położyć ,a zazwyczaj jak jest senna to łatwo jej się wywrócić. Cala trójka szła w stronę galerii rozmawiając ze sobą. W sumie to po prostu gadali o różnych rzeczach. Zainteresowania, różne śmieszne rzeczy i tak dalej.
CZYTASZ
Lego Ninjago: dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1
FanfictionLloyd, Nya, Cole, Kay, Jay, Pixal i Zane to uczniowie pewnego liceum w Ninjago. Co dnia w szkole muszą udawać zwykłych uczniów a kiedy przychodzi czas zmieniają się w ninja. Pewnego dnia kiedy rozpoczynają trzeci rok nauki w liceum, do ich klasy do...