73. Zazdrosc

202 8 6
                                    

💚🥷🍵

- dlaczego Chris!? - spytał Lloyd nie rozumiejąc jakim cudem Luna umawia się z Chrisem.

- młody uspokój się Bo nie wiesz co tak ba prawdę zaszło między Chrisem ,a Luna po za tym nawrt jeśli by się znali i gadali ze sobą nie możesz kazac Lunie nie zadawać się z Chrisem. Ona jest wolnym człowiekiem- powiedzuał Cole dalej trzymając lloyda tak by nie poszedł szukać Chrisa by go zabic. Szczerze to Lloyd w emocjach jest trochę impulsywny i często nie myśli nad tym co robi. Często jak nie panuje nad emocjami krzyczy na innych jak i jest w stanie coś zniszczyć tak jak kuedyś swój telefon albo mechanizm w machu. Po za tym gdyby Lloyd się wkurzył to pewnie by nawet potrafił użyć mocy jak i spingitzu gdyby nie to że zawsze ktoś go powstrzymuje przed głupotami.

- jak mam być spokojny? Luna woli jakiegoś durnia ode mnie. To skandal- powiedział blondyn próbując się wyrwać na co Cole westchnął i odpowiedział.

- Luna ma prawo se z nim gadać. Po za tym Chris to dupek Luna z kimś takim na pewno nie będzie gadać z własnej woli. I co ważniejsze nie możesz tam iść i zakazać jej rozmawiać z Chrisem - powiedział czarny ninja na co zielonooki spojrzał na niego ze złością i odpowiedział z wyrzutem.

- mogę jej zabronić się z nim zadawać bo to idiota. Nie lubię go i ona tez go nie lubi. Po za tym puszczaj mnie musze do niej iść i zabrać z dała od tego dupka- powiedział zielony ninja. Cole westchnął po czym wziął do dłoni swoje ciastka.

- gdyby Luna widziała to zachowanie twoje to mało byś jej zaimponował wiesz. Lloyd ja kumam że dorosłeś szybciej przez magiczną herbatę ,ale jednak jeśli chcesz by Luna z tobą była musisz zachowywać się bardziej dojrzale. I przede wszystkim musisz nauczyć się uspokajać bo z tego co zdążyłem zauważyć to Luna jest strasznie spokojną i pokojowo nastawioną osobą. Twoja emocjonalność może ją odstraszyć od ciebie- powiedział czarnowłosy zajadając ciasteczka na co Lloyd parsknął u odwrócił wzrok.

- skoro jest spokojna to czemu zadaje się z Chrisem? On Nie pasuje do niej ani trochę- powiedział chłopak na co mistrz ziemi westchnął.

- chcesz to idź. Zrób sobie przy Lunie wstyd i zniechęć ją do siebie proszę- powiedział czarny ninja puszczając przyjaciela na co Lloyd tylko spojrzał na niego i przez chwile milczał.

- masz trochę racji ... za bardzo daje się emocjom... ,ale i tak tam pójdę bo musze mieć pewność że Lunie bić nie będzie i Chris nie będzie z nią robić dziwnych rzeczy. - powiedział zielonooki na co Cole od razu mu odpowiedział.

- Jay tam poszedł i uwierz mu raczej nie pozwoli by Chris chodźmy dotknął jego siostry. Chłop mocno się zaangażował i traktuje poważnie swoją role starszego brata - powiedział brązowooki zjadając kolejne ciastko. W tym momencie Lloyd wziął kilka wdechów i złapał za telefon.

- może po prostu zadzwonię do Luny. Chce sam się przekonać ze jest z nią okey - powiedział zielony ninja po czyn zadzwonił do brunetki niemal od razu. Dziewczyna jednak nie odebrała. Było to dziwne w końcu tak jak mówi Skylor Luna zawsze odbiera.

- kurwa - powiedział Lloyd na co od razu dostał w tył głowy od cola.

- ej. Nie tak cie wychowaliśmy. Nie przeklinaj. Gdyby to twoja mama usłyszała to by załamała się. Po za tym dzieci nie powinny znac takich słów- powiedział mistrz ziemi na co blondyn spojrzał na niego z zażenowaniem.

Lego Ninjago:  dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz