Lego Ninjago: dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1

1. Koniec wakacji

🥷⚡️💙
Jasny blask słońca wpadał do pokoju przez otwarte okno ,a cichy wiatr wprowadzał zimne powietrze do pomieszczenia.
Brązowowłosy chłopak spał ,jakby nigdy nic. W końcu było lato. Piękne upalne dni pełne słońca i delikatnego wiatru sprawiały ,że chciało wstawać się z łóżka, więc czemu tym razem jest inaczej? Bo to ostatni dzień lata, czyli jutro szkoła. Niebieskooki nie chciał wstawać z łóżka ,jak i wracać do szkoły, jednak nie mógł wiecznie leżeć i spać. W końcu i tak by go prędzej czy póżniej wyciągnięto z niego siłą.

- Jay, leniu wstawaj!- odezwał się męski głos. Brązowowłosy odrazu wstał zmęczony i się rozciągnął. Najchętniej by udawał ,że nie ma go w pokoju, ,jednak to by nie przeszło.

- daj mi pięć minut. Za chwilę zajdę na dół - odezwał się brązowowłosy, zwany Jayem. Chłopak wstał z łóżka i ruszył do szafy. Wyjął z niej czarne spodnie, białą koszulkę i zwykłą granatową bluzę ze smokiem. Niebieskooki natychmiast po tej czynności ,ruszył do łazienki i wykonał swoją poranną rutynę. Po przebraniu się brunet wziął swoją torbę, walizkę z rzeczami i wyszedł z pokoju ruszając na dół.

- no w końcu przyszła śpiąca królewna- powiedział czarnowłosy chłopak o brązowych oczach. Był dobrze zbudowany jak na swój wiek ,a jego ubiór był raczej luzacki. Długa czarna bluza z różnymi napisami i przypinkami oraz luźne spodnie trochę jaśniejszego koloru. Cole, bo tak miał na imię ten chłopak, patrzył na Jay'a z uśmiechem na twarzy. Śmieszyło go to ,jak nazwał niebieskookiego ,w końcu lubił z niego żartować.

- odezwał się pan punktualny- powiedział brunet patrząc na swoich przyjaciół i delikatnie marszcząc brwi.

Kai ,który był przystojnym brunetem o bursztynowych oczach. Jego włosy zawsze były wysmarowane żelem ,tak że wyglądał jak jeż. Był ubrany w spodenki koloru czarnego i czerwony podkoszulek. Żył dalej latem. Wszystkie laski w szkole na niego leciały i chciały z nim chodzić.  Był na pewno jednym z najpopularniejszych osób w szkole.