59. Skylor Holmes

189 10 4
                                    

❤️🫦👑
Rudowłosa wylądowała na jednym z budynków po czym rozejrzała się wokół. Miasto było rozświetlone ,a odgłosy samochodów jak i kroki ludzi były słyszane w całym ninjago city. Tak to właśnie jest w tak dużym mieście. Zielonooka usiadła ja dachu i zaczęła myśleć gdzie może być Luna. Nie mogła tak po prostu zniknąć. To nie możliwe. Po za tym to ze nie odbiera jest dziwne.

Gdybym była Luną to gdzie bym się podziała?

Pomyślała dziewczyna po czym zauważyła coś kontem oka. Skylor od razu spojrzała w bok jednak wokół była tylko pustka.

Dziwne.

Pomyślała dziewczyna po czym wstała i ruszyła w stronę z której widziała to coś. Rudowłosa dokładnie się rozglądała w poszukiwaniu nieznanego obiektu. Sky powoli szła przed siebie przeskakując z dachu na dach. Po krótkiej chwili uznała że nie ma to sensu i po prostu ruszyła w stronę wejścia do budynku. Niektóre bloki maja takie wejście ja dach i Sky chodź mogła zeskoczyć to chciała sobie zejść schodami. Uczucie że coś jest nie tak było na tyle silne by bała się normalnego powrotu do akademika jak i normalnej przechadzki.

- hm? Dałabym sobie rękę odciąć ze coś tu było. - powiedziała zielonooka i otworzyła drzwi by wejść do budynku kiedy nagle oberwała w twarz i upadła na ziemie. Skylor od razu wstała i zauważyła jakąś postać ubraną na czarno. Było tylko widać białe kosmyki włosów wystające spod kaptura.

- h-hej! Czekaj! Stój !- krzyknęła Skylor za tą osobą po czym szybko wstała i ruszyła za nią. Białowłosa dziewczyna która uciekała była niezwykłe zwinna i szybka.

Kto to? Nie znam jej chyba.
Eh.
Musze jà złapać.

Pomyślała zielonooka przyspieszając i przeskakując na kolejny budynek. Skylor parsknęła widząc jak postać powoli zaczyna jej uciekać.

Nie ma mowy.
Nie pozwolę jej.

W tym momencie Sky użyła mocy Holly związując postać pomarańczowymi linami. Mimo to białowłosa uciekinierka rozcięła je nożem i znowu ruszyła przed siebie. Rudowłosa wkurzyła się po czym uznała że jeśli to nie działa to zadziała coś innego. Skylor użyła mocy skupiając się po czym zamroziła nogi zakapturzone dziewczyny w kryształach. Białowłosa nie mogła wydostać swoich stup. Szarpała się ,ale to na nic. Skylor uśmiechnęła się triumfalnie i po chwili wylądowała tuż przed postacią zdejmując jej kaptur. Jej oczom ukazała się białowłosa dziewczyna o zielonych oczach.

- kim jesteś i czemu mnie obserwujesz?  - spytała chłodno Sky. Białowłosa jednak nie odpowiedziała tylko próbowała się wyrwać.

- to nic nie da. Nie wyrwiesz się. Po prostu odpowiadaj- powiedziała mistrzyni bursztynu na co białowłosa spojrzała na nią i z uśmiechem odpowiedziała.

- oh Skylor. Taka głupiutka ruda dziewczynka której zależy na tym by być w centrum uwagi tylko dlatego ze boi się odrzucenia i zapomnienia- powiedziała dziewczyna na co Sky zamarła. Rudowłosa czuła jak dreszcze przechodzą całe jej ciało ,a w głowie pojawiała się  myśl.

Jak? Skąd ? Czemu?

-nie wiem o czym mówisz- powiedziała rudowłosa udając ze rzeczywiście nie rozumie. Mimo to obca dziewczyna nie ustawała.

Lego Ninjago:  dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz