41. Dzień i noc

207 10 4
                                    

💚🥷🌿
Zielony ninja wszedł razem z brunetką do pokoju do którego zaprowadził ich Skales i od razu zobaczył ławkę razem z ogniskiem przy niej. Było tez przygotowane ciepłe kakao oraz ciastka. Na ścianie był rozłożony biały materiał prawdopodobnie prześcieradło. Lloyd zdziwił się widząc to zaś Luna uśmiechnęła i od razu powiedziała.

- zrobicie nam mini kino czy raczej teatrzyk cieni? - spytała z ekscytacja dziewczyna. Skales uśmiechnął się po czym odpowiedział.

- ani jedno ani drugie. To będzie opowieść przy ognisku z obrazami wyświetlanymi na ekranie. Mam nadzieje ze się spodoba. - powiedział wąż siadając obok i kaszląc cicho.

- to będzie opowieść o królestwie dnia i nocy. Dawno temu istniały dwa stworzenia. Złoty smok będący symbolem światła, oraz czarny smok będący symbolem ciemności. Dwie siły walczyły ze sobą chcąc panować nad światem. To było jeszcze za czasów pierwszego mistrza spingitzu. Oba smoki miały swoje własne tereny na których rządziły. Pewnego dnia smok nocy postanowił zakończyć spór i zaproponował stworzenie całkiem nowego świata w którym to dzień i noc miałyby swoj czas ,a wszyscy mieszkańcu zarówno ci z terenów złotego smoka i ci z terenów czarnego smoka mogliby żyć w zgodzie. Jednak Złoty smok światła chciał by nad ninjago ciagle świeciło słońce. Chciał żyć według zasad i ustalonego porządku, by wśród ludzi panował pokój. Wtedy to tez smok nocy zaczął dopytywać dlaczego ich światy nie mogą się połączyć. Rozpoczęła się ponowna walka jednak ostatecznie skończyła się ona remisem ponieważ walkę przerwał pierwszy mistrz spingitzu. Smoki od razu zaczęły mówić mu o słuszności swojego myślenia jednak ostatecznie mistrz spingitzu przytaknął na pomysł smoka nocy. Zlotu smok był zły wiec zaatakował smoka nocy z celem zabicia go. Ostatecznie mistrz spingitzu postanowił odebrać smokom moce ,a tym samym pozbawić je istnienia. Moce dnia i nocy ofiarował dwum osobą i swoim dobrym przyjaciołom. Razem zbudowali królestwo w którym to dzień i noc nawzajem się kochały i wylały na ninjago światło jak i ciemność.- powiedział Skales. Historia buła wciągająca i dość ciekawa. Była porównywalna do tych o mrocznym władcy i przeznaczeniu zielonego ninja. Czy była prawdziwa? To zastanawiało Lloyda przez cały czas. Chłopak złapał dłoń Luny czując że chce ją mieć jak najbliżej siebie. Jeśli historia o smokach była prawdziwa to może jeść coś jeszcze. Nie tylko dobra strona medalu. Po chwili wąż skończył swoją historie i przeszedł do kolejnej. Blondwlosy chłopak spojrzał na brunetkę która wyraźnie była zafascynowana tym co słyszy zaś ogień odbijał się w jej oczach niczym światło słońca. LLoyd przez chwile patrzył na twarz Luny po czym uświadomił sobie jedną rzecz.

Związek między zamaskowaną ,a Luną. No przecież. To było tak banalnie proste.
Luna to znaczy kaiezyc ,a zamaskowana to słońce... Sol.




🧡⚽️🗡

Holly wylądowała tuż przed Niebieskim ninja po czum zrobiła tarcze z pomarańczowej mocy. Stwór uderzył w nią jednak nie był w stanie jej zniszczyć. No tak. Bo nie mogło skończyć się na jednym potworze. Podczas kiedy drużyna szła by powiadomić resztę o tym ze poprzedni stwór został pokonany zobaczyli jak mistrz błyskawic i mistrzyni wody są atakowanie przez kolejne monstrum. Tym razem ten potwór chciał za wszelka cenę dorwać niebieskiego ninja.

- jak co dwa dni będą nas te potwory tak atakować to trzeba będzie chyba zainwestować w specjalne odstraszacze na te potwory- powiedział czerwony ninja celując ogniem w stronę stwora zaś biały ninja od razu zamroził stopy stworzenia i zaczął szukać jego słabego punktu.

- są takie odstraszacze? - spytała mistrzyni wody umarzając stwora w tył głowy po czym użyła mocy wody by go podtopić trochę.

Lego Ninjago:  dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz