104. Czas spać

160 8 17
                                    

🧡⚽️⚔️

Czarnowłosa dziewczyna chwyciła za butelkę wina po czym spojrzała na swojego przyjaciela.

- nie Kai! Nie dostaniesz więcej. Wyzerowaleś już trzy butle. Wywalaj do łóżka! - powiedziała stanowczo pomarańczowooka na co mistrz ognia tylko starał się wyrwać butelkę dziewczynie.

- jeszcze jeden kieliszek. Potem bede grzeczny - powiedział brunet. Holly od razu pociągnęła mocniej za butelkę i odpowiedziała na słowa chłopaka.

- mówiłeś to cztery kieliszki temu. Kai nie wolno za dużo alkoholu. I tak ledwo co stoisz po za tym jest trzecia rano. Nie sądzisz że czas spać? - spytała poważnie dziewczyna. Mistrz ogni tylko wyrwał przyjaciółce butle z winem po czym zaczął szybko wypijać zawartość.

- ty.. brak słów! Samolubna kupo żelu do włosów! Zero szacunku do kobiet i jakiejkolwiek  kultury!  - powiedziała Holly z wyraźnym niezadowoleniem. Kai zignorował ją i po prostu wypił zawartość butelki. Po tej czynności chłopak od razu podszedł do lodówki i wyjął sobie wódkę.

- o nie nie nie. Dawaj to !- powiedziała czarnowłosa wyrywając mu butelkę. Chłopak tylko spojrzał na nią chłodno po czym odpowiedział.

- no weź nie bądź taka. Daj się napić- powiedział mistrz ognia na co Holly od razu odsunęła się trzymając butelkę w dłoniach.

- NIE! Nie wolno- powiedziała pomarańczowooka.

- co to za krzyki? - spytała Skylor wchodząc do kuchni i patrząc na dwójkę przyjaciół. Rudowłosa sama była trochę pijana jednak różnica była taka że Sky od paru minut już nie Piła.

- Kai chce wychlać kolejna butle alkoholu- powiedziała Holly na co Kai od razu postanowił się odezwać.

- jestem dorosły i moge. Po za tym nie może się nic zmarnować. Dbam o to by do jutra ta wódka się nie przeterminowana- powiedział brunet. Skylor mimo iż sama była podpora spojrzała na chłopaka jak na skończonego idiote i odpowiedziała.

- Kai.... alkohol nie może się przeterminować- powiedziała rudowłosa po czym podeszła do Holly. - daj te butelkę. Schowam ją- powiedziała zielonooka. Czarnowłosa grzecznie oddała butelkę.

- Skylor daj mi to. Nie możecie zabronić mi się napić- powiedział mistrz ognia i już chciał zabrać wódkę swojej przyjaciółce jednak w tym momencie Skylor szybko otworzyła butelkę i w przeciągu paru sekund wypiła cała zawartość . Kai i Holly zaniemówili kiedy zobaczyli jak rudowłosa w niecała minute wyzerowała całą butle.

- SKYLOR TY OSZALAŁAŚ?- spytała Holly z niepokojem i od razu zabrała pusta butelkę dziewczynie. Skylor złapała się za głowę po czym usiadła na krześle i spojrzała na Kaia.

- nie ma. Wypierdalaj spać. - po tych słowach Skylor tylko zachwiała się i oparła głowę o swoje ręce. - zaraz zwymiotuje i chyba zemdleje... Holly ja umieram- powiedziała dziewczyna.

- okey Skylor idziemy do łóżka. To byś wypiła tak po prostu cała butelkę było złym pomysłem. - powiedziała czarnowłosa dziewczyna chcąc już brac pod pachę swoja przyjaciółkę jednak w tym momencie Kai bez słowa podszedł i z trudem wziął rudowłosa na panne młoda.

- okey dobra.. branie cie na ręce kiedy jestem pijany nie jest dobrym pomysłem. Jak się wyjebie to przepraszam - powiedział mistrz ognia po czym spojrzał na Holly.- będziesz asekurować? Bo serio nie Wiem czy się nie wyjebie po drodze. - powiedział bursztynowooki. Holly przytaknęła na jego słowa po czym cała trójka ruszyła do pokoju Skylor ,a raczej dwójka bo rudowłosa dziewczyna była niesiona przez Kaia.

Lego Ninjago:  dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz