100. Rodzinne spotkanie

143 10 10
                                    

Dobrze na początek chcę powiedzieć że dziękuję każdemu kto czyta to opowiadanie. Jest to już 100 rozdział i cieszę się że wam się podoba i jesteście ze mną tak długo. Zapewniam was iż nawet jeśli już jesteśmy na 100 rozdziale to do końca książki jeszcze daleko. Tak czy inaczej dziękuje wam za czytanie, za komentowanie i za wszystko.

A teraz zapraszam do czytania <3

Godzina 05:27
Niedziela
22 stycznia
2023

Dzień w którym publikuje dla was 100 rozdiał ...


••••••

💙💚🌙🎨

Był już wieczór ,a światło dnia powoli znikało pod osłoną nocy. Grupa znajomych siedziała sobie w jednym z pokoi i żywo rozmawiało. Było dużo przekąsek oraz napojów co więcej cała grupa myślała nad czymś co mogli by razem porobić.

- możemy pograć w nogę. Mówię wam to spoko zabawa będzie - powiedział Kai przekonując resztę drużyny. Skylor od razu się sprzeciwiła jego słowom.

- nie. Nie każdy lubi gonić za piłką i się pocić Kai. Ty i Holly może kochacie takie zabawy jednak sorry ,ale ja odpadam i znam kilka osób które powiedzą to samo- powiedziała rudowłosa patrząc na Pixal i Zana którzy tak samo jak ona byli przeciwni temu pomysłowi.

- to co proponujesz? Ubieranie się w sukienki i malowanie?- spytał brunet z wyraźną złością. Skylor już chciała coś odpowiedzieć ,ale w tym momencie Luna podeszła do dwójki która się kłóciła i poczochrała ich po głowach tym samym niszcząc ich idealne fryzury. Kai od razu odsunął dłonie brunetki niezadowolony zaś Skylor spojrzała na nią wyczekując odpowiedzi.

- co do sukienek to Kai pasowałaby ci czerwona kiecka. - zaśmiała się zielonooka po czym szybko dodała. - ,a tak serio to nie kłóćcie się o takie coś. Myśle że lepiej będzie wymyślić coś co serio każdemu się spodoba. Możemy pograć znowu w butelkę albo najlepiej w jakieś gry planszowe lub karciane. Można też zagrać w głuchy telefon albo w kalambury. Memory pokazywane i w sumie mamy całkiem niezłą kolekcję filmów. Można pooglądać coś. I tak mamy zająć się czymś tylko do północy bo potem idziemy puszczać fajerwerki które pewnie z pół godziny potrwają ,a następnie spać- powiedziała brunetka. Skylor westchnęła po czym postanowiła się odezwać jednak zanim jakikolwiek dźwięk wydobył się z jej ust odezwał się ktoś inny.

- Luna od wysyłania nas spać jest Zane. Nie przynudzaj tylko napij się z nami- powiedział Cole ustawiając butelki z alkoholem na stoliku. Zielonooka tylko westchnęła po czym ruszyła w stronę fotelu bo czuła iż musi usiąść by to jakoś przeżyć. No tak. Jimin, Skylor, Cole, Kai i Nya strasznie upierają się na alkohol i tance po fajerwerkach. Znając życie skończy się to o  czwartej rano jednak jest pare osób przeciwnych takich jak Zane, Pixal i Luna. Zane i Pixal mówią że z jednej strony niech każdy robi co chce z drugiej to oni potem będą sprzątać i zajmować się pijanymi. Luna dodatkowo posiada argument taki jak fakt iż ich zabawa może przeszkadzać Wu, Garmadonowi i Misako. Co do reszty czyli Holly, lloyda, i Jay'a to im to chyba obojętne. Tak czy inaczej ostatecznie i tak będzie alkohol bo Cole postanowił zaopatrzyć się w kilka butelek różnych rodzai alkoholu i je rozłożyć na stoliku.

- dobra ludziska. Pijemy teraz czy potem? - spytała Jimin na co Kai od razu się odezwał.

- polewajcie! - krzyknął brunet. Luna uznała ze nie ma już siły i po prostu przesiedzi cały ten żałosny teatr swoich przyjaciół polegający na chlaniu ,a jak jej się już znudzi to pójdzie spać.

Lego Ninjago:  dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz