💚🥷🍵
Zielonooki wszedł do herbaciarni wpadając na jednego z ninja i przewracając się razem z nim.- Lloyd ostrożnie. Ja rozumiem emocje i w ogóle ,ale nie musisz wyręczać naszych wrogów w łamaniu nam kości - powiedział Kai patrząc na blondyna i wstając z ziemi. Lloyd tez wstał i otrzepał swoje ciuchy z kurzu.
- przepraszam Kai. Nie chciałem- powiedział blondyn. Kai już chciał coś dodać ,ale w tym momencie do pomieszczenia wszedł sensei Garmadon.
- jesteście. Gdzie reszta?- spytał mężczyzna na co Lloyd od razu odpowiedział.
- przyjdą. Gdzie Nya? Co się dzieje? Gdzie Jay i Luna? - spytał blondyn.
- wszystko w swoim czasie. Na razie idźcie do pokoju Nyi. - powiedział mężczyzna. Kai od razu ruszył w stronę pokoju Nyi. Lloyd zaś tylko spojrzał na ojca i spuścił głowę.
- mama mówiła przez telefon ze Luna i Jay... nic im nie jest prawda ? - spytał blondyn na co Garmadon westchnął i odpowiedział.
- na razie nie wiemy nic po za tym co powiedziała Nya. - powiedział ojciec Lloyda. Chłopak westchnął i zmartwiony pomyślał o Lunie która teraz nie wiadomo gdzie jest.
- rozumiem. Ide zobaczyć co z Nyą- powiedział Lloyd i ruszył do pokoju dziewczyny. Chłopak przez cały czas myślał o Lunie. Bał się o nią. Dopiero co ja poznał ,a już miał ją tracić?
Po krótkiej chwili zielonooki wszedł do pokoju. Nya leżała na łóżku nieprzytomna zaś Kai siedział obok. Misako opatrywała nogę dziewczyny zaś Wu patrzył na to wszystko i gładził swoją brodę.
- co z nią? - spytał Lloyd patrząc na przyjaciółkę która byka w bardzo złym stanie.
- jest poobijana i ma złamana nogę ,ale nic więcej. Na szczęście. Gdzie reszta ? - spytała Misako kończąc opatrywanie nogi dziewczyny, Lloyd już chciał odpowiedzieć iż reszta za chwile przyjdzie jednak zanim zdążył wydać jakikolwiek dźwięk odezwał się znajomy głos.
- tu jesteśmy - powiedział Cole stojąc za Lloydem. Zane i Pixal tez już byli. Czyli w sumie cała drużyna po za Jayem.
- dobrze ze jesteście. - powiedział Wu po czym spojrzał na każdego z ninja.
- co teraz? Co się stało Nyi? - spytała Pixal ze zmartwieniem. Misako wstała od czarnowłosej i odpowiedziała.
- Nyi nic nie będzie. Gorzej jednak z tym co powiedziała zanim straciła przytomność. - powiedziała Misako po czym szybko dodała. - Nya powiedziała że Zaatakował ich potwór ,a raczej kilka stworów. Była z nimi Luna wiec ona i Jay nie mogli użyć mocy żywiołów po za tym nawet jeśli by jej nie było istniałoby ryzyko ze jakiś mieszkaniec by zauważył. Potwory to pewnie łowcy i z tego co powiedziała Nya to Jay i Luna wpadli do wyrwy w ziemi która te stwory stworzyły. - powiedziała kobieta.
- co? Jak to? Chcecie powiedzieć ze Jay i Luna... już po nich ?- spytał Cole nie dowierzając zaś Lloyd zadrzal słysząc ze dziewczyna która zdążył pokochać może nie żyć.
- nie. To nie potwierdzone. Właśnie w tym problem nie wiemy jak głęboka jest wyrwa o której mówiła Nya. Po za tym skoro chcemy pomoc Lunie i Jayowi to trzeba znaleźć wam sprzęt do zejścia w dol do tej wyrwy. - powiedział Wu patrząc na swoich uczniów.
CZYTASZ
Lego Ninjago: dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1
FanfictionLloyd, Nya, Cole, Kay, Jay, Pixal i Zane to uczniowie pewnego liceum w Ninjago. Co dnia w szkole muszą udawać zwykłych uczniów a kiedy przychodzi czas zmieniają się w ninja. Pewnego dnia kiedy rozpoczynają trzeci rok nauki w liceum, do ich klasy do...