107. Misja mecz

143 8 1
                                    

💙⚡️🥷

Niebieskooki chłopak rozpakował swoje rzeczy po czyn rzucił się zmęczony na łózko i przypomniał sobie pierwszy dzień szkoły.

- czuje się tak jak bym wracał do szkoły po wakacjach- powiedział brunet na co dwójka jego przyjaciół się zaśmiała. Cole już od dawna siedział sobie rozwalony na łóżku i podjadał czekoladę.

- w sumie to początek roku dobrze mi się kojarzy- powiedział czarny ninja. Mistrz błyskawic podniósł się do pozycji siedzącej patrząc na przyjaciela zaś Lloyd tylko przysłuchiwał się całej rozmowie między dwójka przyjaciół.

- od kiedy tobie dobrze się kojarzy cokolwiek związanego ze szkoła ?- spytał niebieski ninja na co mistrz ziemi ugryzł kawałek czekolady i odpowiedział.

- od kiedy znam Jimin. Na początku roku ją poznałem dlatego dobrze mi się kojarzy- powiedział czarnowłosy chłopak.

- w naszym Colu obudził się romantyk- zaśmiał się Lloyd wieszając koszulę do szafy.

- powiedział ten co codziennie musi pocałować swoją dziewczynę po osiem razy- zrupostował brązowooki chłopak.

- eh. Ej to wcale nie tak. Nie całuje jej codziennie po osiem razy. To w nos dostaje całusy osiem razy na dzień. Osiem to jej ulubiona liczba.- powiedział dumny blondyn na co Jay i Cole spojrzeli na siebie.

- oszalał do reszty- powiedział Jay. Lloyd od razu parsknął zaś Jay i Cole zasmiali się.

- szczerze to serio trochę oszalałeś z tą ulubiona liczbą ,ale tak po za tym w końcu zapomniałeś o Harumi wiec jest dobrze- powiedział mistrz ziemi z uśmiechem.

- ... dzięki za przypomnienie Cole. Tak czy inaczej Harumi to zakończony rozdział. Nie chce do niej wracać już nigdy po za tym nie sadze by wspominanie jej podobało się Lu- powiedział zielony ninja. Jay w tym momencie podniósł się z łóżka po czym wyjął z szafki książkę która dostali od Wu.

- chyba czas bym się pouczył - powiedział brązowowłosy otwierając książkę.

- mamy jakiś sprawdzian? - spytał przestraszony Cole. Mistrz błyskawic od razu westchnął i odpowiedział.

- Luna nauczyła się co jaki łowca robi dzięki czemu wiedziała jak pokierować drużyna. Jeśli stwory atakują nasza dwójkę to jednak powinienem tez coś wiedzieć. Przynajmniej trochę tego poczytam - powiedział chłopak skupiając się na tekście książki. Cole tylko położył się znowu jedząc swoją czekoladę zaś Lloyd zaczął zastanawiać się czy sam tez nie powinien się pouczyć o stworach które atakują Lunę i Jay'a. W końcu jest chłopakiem Luny wiec powinien takie rzeczy wiedzieć co nie?

- Ludzie tak w ogóle to stawiacie że kto będzie kapitanem drużyny? Kai czy Holly?- spytał Jay przerywając tym samym swoją ciężka naukę.

- Kai- powiedział od razu Cole bez zawahania.

- ja stawiam na Holly. Kai za bardzo skupia się na byciu najlepszym i na wygranej. Często stara się udowodnić ze jest najlepszy zaś Holly skupia się na pracy drużynowej. Zależy jej na stanowisku kapitana przez fakt iż wcześniej nie miała szansy nawet należeć do drużyny. - powiedział Lloyd chowając ostatnia koszule do szafy.

Lego Ninjago:  dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz