💙🥷⚡️
Brunet skonczyl swoją historie po czym uśmiechnął się i spojrzał na przyjaciół.- i serio żadnej rany? - spytał Cole wyglądając przez okno na co Jay przytaknął z lekkim stresem. Oczywiście cała historia wysldostawania się z kopalni była zmieniona tak by nikt nie wiedział o mocach Luny. Lloyd przytaknął słysząc to po czym odpowiedział.
- w takim razie nie możemy pozwolić na to by Luna była sama i byś ty Jay tez był sam. Te potwory was ścigają i jednak trzeba w razie co jakoś się bronić. Tym razem nic wam się nie stało jednak następnym razem szczęście może się wam skończyć. - powiedział Lloyd na co Cole od razu odpowiedział.
- ah rozumiem. Chcesz być cały czas z Luna dlatego proponujesz opiekowanie się nią tak? - spytał czarny ninja. Blondyn zarumienił się po czym odpowiedział od razu.
- tak chce być blisko Luny. Już ustaliliśmy że ona mi się podoba i Cole nie musisz cały czas do tego wracać- powiedział zielony ninja. Jay przez chwile milczał przypominając sobie że Luna przecież twierdzi iż nic nie czuje do zielonookiego chłopaka.
- Lloyd bardzo szybko się zakochałeś - powiedział niepewnie niebieskooki po czym dodał. - jak będziesz chciał poprosić Lunę o chodzenie to proszę niech to będzie ... trochę... no... po prostu nie za szybko. Z tego czego zdołałem się dowiedzieć to ona potrzebuje czasu by moc być z kimś w związku. - powiedział Jay. W tym momencie Lloyd spuścił głowę po czym po prostu walnął się na poduszkę jakby zrezygnowany. Cole zaś się zaśmiał i odpowiedział.
- Jay wiesz że Lloyd tu planował wielkie wyznanie miłości i inne takie kiedy cie nie było? - spytał czarnowłosy śmiejąc się dalej na co Jay się spiął u odpowiedział.
- Przepraszam. Po prostu patrząc na to jaka jest to wiem że Luna potrzebuje czasu na takie rzeczy.- powiedział Jay na co Lloyd od razu zaprzeczył.
- powiedz w prost. Powiedziała ci że jestem przyjacielem i tyle co nie? - spytał blondyn na co Jay od razu się odezwał.
- nie myśl tak Lloyd. Luna powiedziała mi jaki ma typ i pasujesz do niego idealnie wiec masz spore szanse ,ale jak spytałem o ciebie to powiedziała że chce więcej czasu by moc dać odpowiedz na pytanie czy kogoś kocha czy nie- powiedział brunet mając nadzieje że Lloyd się Nie załamie psychicznie.
- Jay ty serio myślisz że Luna może mnie pokochać? Jesteś jej bratem powinieneś wiedzieć takie rzeczy- powiedział blondyn na co mistrz błyskawic od razu odpowiedział.
- Lloyd powiedziałem ci. Jesteś w jej typie. Po za tym musisz dać jej trochę czasu. ,Ale zapewnię cie ze ona cie serio lubi - powiedział chłopak uśmiechając się delikatnie. Lloyd uśmiechnął się po czym przytaknął.
- dzięki. Obiecuje że zadbam o twoja siostrę Jay. - powiedział zielonooki i w tym momencie odezwał się mistrz ziemi.
- lepiej zadbaj o nią teraz i to najlepiej nie tylko ty Lloyd ,ale tez i Jay bo luna właśnie sobie idzie z Chrisem na spacer. - powiedział Cole. Zielony i niebieski ninja zaniemówili po czym od razu oboje głośno się wydarli.
- COO!? - spytali oboje i po chwili już byli przy oknie i patrzyli jak koty na szynkę na to co dzieje się na placu.
- nie wierze- powiedział Jay.
CZYTASZ
Lego Ninjago: dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1
FanfictionLloyd, Nya, Cole, Kay, Jay, Pixal i Zane to uczniowie pewnego liceum w Ninjago. Co dnia w szkole muszą udawać zwykłych uczniów a kiedy przychodzi czas zmieniają się w ninja. Pewnego dnia kiedy rozpoczynają trzeci rok nauki w liceum, do ich klasy do...