12-Sprzeda Twoją duszę żeby mieć od Ciebie spokój.

489 36 0
                                    

ANGEL:
-Kiepski moment.-Skomentował Husk.
Dziewczyny patrzyły chwilę za Radiowym Demonem, aż w końcu Charlie na mnie spojrzała.
-Angel, nie wydaje mi się żeby Al był... zainteresowany...-Błysnęła.
-Co Ty nie powiesz?-Uniosłem brew i chwyciłem leżący na blacie Ręcznik, którym starałem się osuszyć.
-W takim tempie Twoją dusza szybko zniknie. Pewnie już szuka kupca.-Westchnął Mruczuś.
-Co?-Zdziwiłem się, jednocześnie spoglądając na niego.-Jakiego kupca?
-Żeby sprzedać Twoją duszę.-Wzruszył ramionami recepcjonista.
-Alastor sprzedaje dusze?-Zainteresowała się jednooka suka.
-Owszem. Niektóre zachowuje, ale nie wiem dlaczego.-Odparł.-Z kolei Ty-wskazał na mnie-zaczynasz go wkurzać. Czuję że sprzeda Twoją duszę żeby mieć święty spokój.
Posmutniałem.
-Ja tylko chciałem pomóc Cherri...-Wyszeptałem.
Blondynka chciała położyć mi dłoń na ramieniu, ale wstałem.
Muszę wymyślić coś innego...
Próby poderwania Alastora zakończyły się fiaskiem.
Starałem się, ale Śmieszek musi być jakiś zepsuty. Nie chcieć tego? Jestem najlepszą dziwką w Piekle, każdy mnie chce a on nie? Co z nim jest nie tak? No chyba że po prostu udaje niedostępnego, bo nie chce żeby świat widział że ktoś taki jak on ze mną. Też możliwe.
Westchnąłem ciężko i odłożyłem Ręcznik na blat i wstałem z krzesła.
Ruszyłem do swojego pokoju, żeby się umyć i przebrać w czyste ciuchy I obmyślić nowy, lepszy plan.

|RADIODUST| Umowa, która zmieniła wszystko...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz