ANGEL:
Było już ciemno. Szedłem jakąś nieznaną mi ulicą, do której zaszedłem podczas napadu wściekłości.
Ale gdy z nieba lunął deszcz...
Ostudził mnie.
Fakt, Al mógł powiedzieć mi o tym wcześniej, ale może po prostu obawiał się mojej reakcji..?
Jak widać słusznie...
To nie koniec świata. Nie powiedział mi że wymordował mi rodzinę, nie licząc ojca, tylko że nie czuje podniecenia do nikogo.
Nie podejrzewałbym go o to, choć było trochę sygnałów, mówiących że nie lubi tych tematów.
Ja... sam nie wierzę że to mówię, ale... To nie ma znaczenia.
Kocham go. Kocham go najbardziej ze wszystkiego.
Brak seksu to naprawdę niska cena żeby być z Radiowym Demonem.
Muszę tam wrócić i z nim porozmawiać..!
Już miałem się odwrócić, gdy poczułem czyjeś dłonie na mojej talii.
-Al..?-Zapytałem z nadzieją.
-Pudło, maleńki...-Usłyszałem obcy głos, przez co moje oczy się powiększyły.
Natychmiast obróciłem się, przywalając w twarz temu komuś.
Jak się okazało, było ich więcej, a konkretnie trzech.
Była to banda jakichś wysokich impów, prawie tak wysokich jak ja, nieziemsko przypakowanych.
Chciałem wyciągnąć trzecią parę ramion że swoją spluwą, ale zapomniałem że zostawiłem kałacha w hotelu, bo nie chciałem żeby przeszkadzał nam podczas seksu z Truskawunią.
Kurwa mać.
Uderzony rozmasował sobie szczękę i spojrzał na mnie nienawistnie, ale i z pożądaniem.
-Popełniłeś błąd.
Potem skinął na resztę bandy, która chwyciła mnie mocno i wciągnęła do pobliskiego zaułka.Także ten tego...
CZYTASZ
|RADIODUST| Umowa, która zmieniła wszystko...
FanfictionGdy wybuchają kolejne zamieszki z udziałem Sir Pentiousa, a Cherri zostaje ciężko ranna, jej przyjaciel decyduje się sprzedać Alastorowi duszę, by ten pomógł Cyklopce. Radiowy Demon dotrzymuje słowa, a Cherri Bomb wychodzi cało, przyjaciele postanaw...