118.Zostanę

410 13 3
                                    

Pov Natalia
Cholera! Bardzo źle się stało, że w tamtym momencie puściły mi nerwy bo Olo dowiedział się o czymś o czym miał narazie nie wiedzieć i teraz pewnie bedzie o wszystko pytał, ja już nie potrafię chyba z tego wybrnąć. Na dodatek majka i Aśka pewnie będą na mnie wściekłe, zresztą nie ma co się dziwić one jakoś potrafiły trzymać to co się stało w tajemnicy przez tyle czasu, a ja ? Wystarczyła jedna chwila żebym się wygadała, zdawałam sobie też sprawę że one obie miały rację, z tym żeby nie mówić Olgierdowi, on tak jak ja przez głupi przypadek mógł się wygadać.
O:Natalia!?- przerwał moje zamyślenie i wybił mnie z równowagi kiedy patrzyłam jak Ewelina zszokowana odchodzi od nas.
N:co chcesz olo?!
O:co to miał być za tekst o tym dziecku?
N:niechcę o tym rozmawiać!, zostaw to i zapomnij że wogóle to słyszałeś tak będzie dla nas wszystkich lepiej
O: Natalia cholera ja nic z tego nie rozumiem!
N:i lepiej niech tak zostanie!, przepraszam olo ale ja już muszę iść mam ważną sprawę do załatwienia - odeszłam od niego, miałam nadzieję że nie będzie drążył dalej tego tematu i zapomni albo chociaż że nie domyśli się co miałam do końca na myśli. Jaka ja jestem głupia, jak ja mogłam dopuścić do tego że te słowa padły z moich ust, nie wybaczę sobie jeśli krystian się o tym dowie, a tym bardziej nie wybaczą mi tego dziewczyny, zdradziłam ich sekret.
Wróciłam do domu i usiadłam na kanapie postanowiłam zadzwonić do majki i powiedzieć jej co się stało, uznałam że powinna wiedzieć na wypadek gdyby Olo zaczął ją pytać i powinnam powiedzieć że to przeze mnie prawda zaczyna wychodzić na jaw. 
M:hej natalia! Coś się stało?
N:tak, majka ja przepraszam ale przeze mnie olo chyba domyślił się że Ewelina była z Krystianem w  ciąży
M:co ty mówisz Natalia? Jak mogłaś to zrobić!? Jak mogłaś mu to powiedzieć!? przecież nam obiecałaś!
N:ja tego niechciałam to stało się przez przypadek
M:naprawdę przez przypadek?!
N:Ewelina przyszła przed komendę i czekała na olgierda niewiem o czym z nim rozmawiała ale powiedziała mu że jest w ciąży z tym swoim nowym facetem, a ja wypaliłam kilka słów za dużo i uderzyłam ją w twarz
M:Jak ty mogłaś to zrobić ?! wiesz co teraz będzie jak krystian się o tym dowie? Powiedziałyśmy ci o tym dlatego że myślałaśmy że możemy ci zaufać, widać że się myliłyśmy, bo ty przy pierwszej lepszej okazji wygadałaś to olgierdowi, teraz to my już Natalia nie mamy o czym rozmawiać! - majka się rozlączyła, wzięłam butelkę wina i nalałam sobie do kieliszka, wiedziałam że zawaliłam i maja ma prawo być na mnie zła ale nie wiedziałam że zareaguje aż tak źle jak jej to powiem, wkońcu przyszedł kuba który miał klucze od mojego mieszkania otwarł nimi drzwi i wszedł do środka. Stając obok mnie i mocno mnie obejmując, chyba zauważył że coś jest nie tak.
Ku:natka co sie stało? Dlaczego płaczesz?
N:jestem głupia i do niczego się nie nadaję!
Ku:nie mów tak jesteś najlepsza!
N:nie powinnam wygadać nikomu tego sekretu.
Ku:usiądź i powiedz mi o co chodzi może będę mógł ci pomóc
N:majka i siostra adama powiedziały mi w tajemnicy że była dziewczyna krystiana usunęła ciążę, ja miałam nikomu nie mówić ale dziś przed komendą przeze mnie dowiedział sie o tym Olgierd. - opowiedziałam mu całą sytuację   z przed komendy i wszystko co działo się wcześniej
Ku:natalia to nie jest twoja wina, zrobiłaś to w emocjach w tamtej chwili nie myślałaś co mówisz.
N:ale powinnam! - byłam zmęczona i miałam ochotę zasnąć i obudzić się dopiero rano - kuba zostaniesz ze mną na noc ja niechcę być dziś sama
Ku:pewnie że zostanę.

Olgierd I Krystian- RAZEM aż po grób.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz