101. To nie wygląda dobrze

389 15 4
                                    

Pov Olo
Siedziałem na komendzie i po raz setny sprawdzałem wszystko co do tąd udało nam się ustalić w sprawie. Facet porwał swoją córkę policjanta i informatorkę, a teraz jest nieuchwytny
N:Olgierd chodź szybko do pokoju przesłuchań
O:co się stało?
N:mamy jednego z tych ludzi, którzy porwali krystiana, patrol zatrzymał ten samochód na obwodnicy - momentalnie wstałem z miejsca i ruszyłem za Natalią do pokoju w którym na przeciwko zatrzymanego siedział Kuba
O:słuchaj! W dupie mam całą resztę gdzie jest policjant?! - krzyknąłem gdy tylko stanąłem obok niego
Ga1:hmm teraz to już pewnie na cmentarzu.
O:przestań pierdolić! Mów gdzie on jest!
Ga1:Powiedziałem ci już że jest na cmentarzu, tak samo jak tamte trzy dziwki
Ku:jakie dziwki?
Ga1:córka Andrzeja i jej koleżanki zresztą też kurwy!
O:a policjant?! - powtarzałem to pytanie do złudzenia, nie interesowało mnie nic innego tylko on.
Ga1:przecież już to powiedziałem to czego ty nie rozumiesz!? - zaczał się bezczelnie śmiać w moją stronę, a ja miałem go ochotę zabić popchnąłem go tak że przewrócił sie na krześle
N:Olgierd! - Natalia wypchnęła mnie na zewnątrz i wyszła za mną
O:co znowu?!
N:Uspokój się i chodź ze mną do Leny, może znalazła coś na telefonie tego zatrzymanego
O:jasne, już w to wierze. Znajdziemy go kurwa ale martwego, do tego doprowadzimy kurwa!
N:chodź - poszliśmy do Leny, gdy tylko weszliśmy do środka wiedziałem że znalazła coś
O:co masz?
L:sami zobaczcie - Lena włączyła film który znajdował sie na telefonie tego typa. Krystian leżał na ziemi nieprzytomny, a on napierdalał go kijem tam gdzie tylko trafił, on się już nie ruszał a ten nieprzestawał
O:zabiję go!
N:Olgierd wracaj! cholera ! - niewiele myśląc wbiegłem do pokoju przesłuchań, kuba jeszcze niewiedział co się stało dlatego patrzył na mnie jak na debila

Pov kuba
Próbowałem wyciągnąć coś z tego faceta do momentu aż wściekły olgierd wbiegł do środka rzucił się na niego i zaczą uderzać jego głową o stolik
O:fajnie się bawiłeś!? To zobaczymy czy teraz się będziesz też tak dobrze bawił - pociągnąłem go za koszulkę i przewróciłem na ziemię trzymając mu ręce z tyłu
Ku:już olo uspokój się!
O:gdzie on jest kurwa!? - spojrzałem na Natalię i zobaczyłem jej oczy przepełnione łzami. Zabrałem Olgierda z tamtąd na korytarz chwilę później dołączyła do nas Natalia i szef
Sz:olo idź do Leny tylko nie rób żadnych głupot - olgierd wszedł jednak do swojego pokoju i zamkną drzwi my zostaliśmy z szefem na korytarzu bo miał nam coś jeszcze do do powiedzenia - Natalia przyniosła laptopa i pokazała mi nagranie, byłem wściekły i wcale nie dziwiłem sie Olgierdowi że tak zareagował, my nawet niewiemy czy on żyje, czy wogóle jeszcze żył jak go bili.
Ku:kurwa to nie wygląda dobrze
Sz:nie dopuszczajcie olgierda do żadnego z zatrzymanych! rozumiecie!? Nie ma prawa go być na żadnym z przesłuchań ani przy zatrzymaniu
Ku:ale szefie przecież olo nie odpuści
Sz:nie obchodzi mnie to! niechcę stracić kolejnego dobrego gliniarza.

Olgierd I Krystian- RAZEM aż po grób.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz