Olgierd I Krystian- RAZEM aż po grób.

83.Musimy go dorwać

A:ona... była w ciąży z Krystianem
N:jak to była?! Poroniła? Co się stało?
M:nie Natalia, Ewelina usunęła ciążę
A:zadzwoniła kiedyś do mnie i powiedziała że będzie miała dziecko,a kilka dni póżniej poszła do jakiejś kliniki w Warszawie, potem wyjechała. Wysłała mi wszystkie dokumenty i zdjęcie USG na maila, po tym wszystkim ja nie mogłam już się z nią przyjaźnić więc ona wyjechała a ja urwałam z nią kontakt
M:Aśka powiedziała o tym Adamowi jak krystian był w szpitalu po tym jak chciał się zabić przez nią i ja raz zauważyłam te dokumenty u niego, wtedy mi powiedział prawdę
N:Ona jest nienormalna?
M:Spotkałam się z nią dwa razy, ułożyła sobie życie na nowo bez krystiana i bez dziecka
N:wiecie dlaczego to zrobiła
M:Bo chciała zacząć wszystko od początku, a dziecko przypominałoby jej za bardzo krystiana
A:Natalia ona go kochała, ale ten facet zwrócił jej w głowie
N:Jak by go kochała to by nie poleciała do pierwszego lepszego gościa! I nie zabiła niewinnego dziecka
M:Natalia pamiętaj nikt nie może się o tym dowiedzieć
N:a Olgierd? Majka powiedzmy mu bo on już wariuje z tej niepewności
M:a co jeśli przez przypadek wygada się Krystianowi, zdajesz sobie chyba sprawę jak on zareaguje
N:Ale dobrze wiesz że Olgierd chce żeby Krycha był bezpieczny więc napewno się nie odezwie na ten temat
A:Natalia ja też jestem tego samego zdania co Majka, Olgierd jest za blisko krystiana i wystarczy jeden jego błąd i wszystko wyjdzie na jaw
N:jak chcecie, ale moim zdaniem powinien wiedzieć
A:Adam też niechciał żeby ktokolwiek się o tym dowiedział  wystarczająco był zły że Majce musiał powiedzieć bo obawiał się że ona wszystkim to rozgada
N:pomyślałycie co będzie jak krycha dowie się z innego źródła
M:od kogo? jak prawdę znamy tylko my 3, chyba że ty masz ochotę się wygadać
N:nie jemu nic nie powiem , ale nadal uważam że Olo powinien wiedzieć i w razie czego interweniować, bo jeśli krystian się dowie to on bedzie pierwszy się domyśli, i będzie mógł mu pomóc
A:zostawmy to tak jak jest, niech na dobre o niej zapomni
M:no własnie i tu jest problem bo ona była ostatnio pod jego blokiem, olo ją prawie zobaczył i musiałam odciągnąć jego uwagę
A:po co ona tam przyszła, przecież miała mu dać święty spokój
M:niewiemn może chciała sprawdzić czy ja mu nie powiedziałam
N:dziewczyny wiecie co musimy zrobić? Musimy dorwać tego lekarza który to zrobił
M:Natalia on ma swietnych adwokatów wyciągnął go z tego, my nie możemy nic zrobić